W miejskich autobusach i tramwajach inwazja proszących o datek matek z niemowlakami, albo też grajków. Kierowcy dostali instrukcję, aby wypraszać ich z pojazdów. A policja apeluje: "Żebrzący działają w zorganizowanych grupach. Zanim dasz pieniądze, zastanów się dwa razy" - pisze "Życie Warszawy".
Urzędnicy zastanawiają się, jak poprawić komfort pasażerów i egzekwować przestrzeganie przepisów. Bo te wyraźnie stanowią, iż w komunikacji miejskiej zabronione jest m.in. żebranie, sprzedaż obwoźna i granie na instrumentach. Od swoich czytelników gazeta wie, że żebracy schodzą ze swoją "działalnością" nawet do kontrolowanego kamerami metra.
Żebrzący - przeważnie cudzoziemcy romskiego pochodzenia - są często przywożeni do Polski przez grupy przestępcze. Większość wyżebranych pieniędzy oddają swoim "opiekunom". Ci szkolą ich, w jaki sposób wzbudzać współczucie - czytamy w dzisiejszym "Życiu Warszawy".
Na prezent dla pary młodej goście chcą przeznaczyć najczęściej między 401 a 750 zł.
To opinia często powtarzana przed mającymi się dziś odbyć rozmowami pokojowymi.
„Przedwczesne” jest obecnie rozważanie ewentualnej podróży papieża Leona XIV na Ukrainę
Ponad 200 operacji prenatalnych rozszczepu kręgosłupa wykonano w bytomskiej klinice.