Papieska pielgrzymka przyniosła Republice Środkowoafrykańskiej pokój i nadzieję na lepszą przyszłość, a także otworzyła wszystkich na większy dialog.
Wskazują na to biskupi tego kraju wychodzącego z trzyletniej krwawej wojny domowej, którzy uczestniczą w sesji plenarnej episkopatu. Spotkanie odbywa się w stołecznym Bangi i poświęcone jest podsumowaniu papieskiej wizyty, a także obchodom Jubileuszu Miłosierdzia, zainaugurowanego przez Franciszka właśnie w tym kraju.
„Franciszek dodał Środkowoafrykańczykom odwagi i przekonał, że postawa każdego z nich decyduje o przyszłości tego kraju. Świadczy o tym m.in. masowy udział w wyborach prezydenckich, które przy bardzo wysokiej frekwencji odbyły się nawet na terenach wciąż kontrolowanych przez rebeliantów” – mówi Radiu Watykańskiemu ks. Mirosław Gucwa, który jako wikariusz generalny diecezji Bouar uczestniczy w obradach episkopatu.
„Są widoczne owoce wizyty Papieża Franciszka w postaci spokoju i większego bezpieczeństwa. Ludzie też nabrali otuchy i odwagi, aby pójść do głosowania, i nawet na terenach kontrolowanych przez rebeliantów, w których rękach jest wciąż połowa kraju, masowo uczestniczyli w wyborach – mówi ks. Gucwa. – Pamiętają tu wszyscy, że Papież wezwał Środkowafrykańczyków, by zaczęli pisać nową kartę historii, rozpoczęli nowy etap w dziejach kraju, i mamy nadzieję, że właśnie od tych wyborów ten nowy etap się zaczyna. Powszechnie widać, że ludzie mają już dość tego wszystkiego, co przeżyli w ciągu minionych trzech lat; mają dość bólu, cierpienia, tragedii i chcą rzeczywiście pokoju, a zamanifestowali to idąc masowo do wyborów. Powiedzieli: koniec prowokacjom. I rozmawiają, a nie rozwiązują problemów z bronią w ręku, tylko pokojowo. Jak dotychczas takie nastawienie trwa”.
Papieska wizyta wzmocniła pragnienie dialogu. Zaraz po wyjeździe Franciszka próbowano to zburzyć, podrzucając pod stołeczny meczet ciało zabitego muzułmanina i licząc na wybuch rebelii z nową siłą. „Społeczność islamska nie dała się jednak sprowokować. Stołeczny imam zaprosił do siebie miejscowego arcybiskupa i pastora, a wtedy zamiast nowej strzelaniny zaczął się konstruktywny dialog i do tej pory trwa” – mówi ks. Gucwa podkreślając, że Republika Środkowoafrykańska oddycha nadzieją na pokój i lepsze życie.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.