- Australijscy snajperzy będą ochraniać kolonię pingwinków małych - poinformował portal BBC News.
Decyzja ma związek z tajemniczymi śmiertelnymi atakami na drobne, mające do 40 cm wysokości, ptaki. W ciągu ostatnich dwóch tygodni w parku narodowym w pobliżu portu w Sydney znaleziono dziewięć okaleczonych ciał pingwinów. Najpoważniejszymi podejrzanymi o dokonanie ataków są psy lub lisy.
Snajperzy zostali poinstruowani jak ochraniać najmniejszy na świecie gatunek pingwina. Dołączą do grupy ochotników, którzy sami postanowili chronić ptaki w porze nocnej, rozstawiając pułapki na drapieżniki.
Przejazd fasiągiem nie jest jedynie formą transportu, lecz atrakcją samą w sobie.
Co piszą Chińczycy, co mówi rząd, o czym mówi kancelaria prezydenta.