Spotkania fazy wstępnej potwierdziły, że "czarnym koniem" mistrzostw Europy piłkarzy ręcznych może być Norwegia - uważa były reprezentant Polski Mariusz Jurasik. "Jeśli Polacy w kolejnych meczach zagrają tak jak z Francją, będziemy mistrzami" - powiedział PAP.
Biało-czerwoni w swojej grupie wygrali kolejno z Serbią 29:28, Macedonią 24:23 i Francją 31:25.
"Mecz otwarcia zawsze jest związany z większą presją, w drugiej połowie nasz zespół pokazał, co potrafi. Z Macedonią mogliśmy wygrać wyżej, ale w końcówce wkradło się niepotrzebne rozluźnienie. Za to w spotkaniu z Francuzami wychodziło nam wszystko, a rywalom - nic. Trafialiśmy z pierwszej linii, z drugiej, dobrze graliśmy w obronie, świetnie bronił Sławek Szmal. To nawet nie chodzi o to, że wygraliśmy, tylko że wyglądało tak, jakby naszym zawodnikom przyszło to tak łatwo" - dodał grający trener Górnika Zabrze.
Kolejnymi rywalami Polaków będą Norwegia, Chorwacja i Białoruś.
"Norwegowie po pechowej porażce z Islandią potrafili się podnieść i wygrać z Chorwatami. Ci z kolei podrażnieni tą przegraną pokazali, że potrafią bardzo dużo i rozgromili Islandczyków. Białorusini, poukładani świetnie przez bardzo dobrego trenera Jurija Szewcowa, grają fajnie, jednak nie powinni teoretycznie stanowić dla nas wielkiego zagrożenia" - stwierdził Mariusz Jurasik.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.