- Gazu łzawiącego i strumieni wody użyto podczas próby wkroczenia komornika do stołecznej hali Kupieckich Domów Towarowych. Z hali wyszło też kilka osób z objawami działania gazu, trafiły do obecnych na miejscu karetek.
Gdy towarzyszący komornikowi ochroniarze sforsowali zamknięte drzwi, wewnątrz użyto gazu łzawiącego. Ochroniarze się wtedy wycofali. W hali znajdowała się część kupców, którzy spędzili tam noc i zabarykadowali wejścia. W czasie zajścia domagali się interwencji policji.
Jak powiedział PAP jeden z kupców, gaz wrzucili do środka ochroniarze, z kolei kupcy z hali bronili się strumieniami wody z gaśnic. Również reprezentujący KDT Damian Grabiński powiedział PAP, że gazu użyli ochroniarze i "są na to dowody".
Po ponad godzinie od oficjalnego rozpoczęcia egzekucji komornik nie wkroczył do stołecznej hali Kupieckich Domów Towarowych. Wezwał przez megafon znajdujących się wewnątrz kupców do dobrowolnego opuszczenia hali.
„Drogi Papieżu Franciszku, modlimy się za Ciebie, aby Twoja hospitalizacja była lżejsza.”
Poinformowała w poniedziałek agencja Reutera, powołując się na osobę zaznajomioną ze sprawą.