Kościół nie może rezygnować z wyjaśniania kwestii trudnych i protestowania przeciw uproszczeniom.
Siedemdziesiąt osiem procent Polaków jest zdania, że każda religia prowadzi do Boga, tylko różnymi drogami. Ludzie nie uznają więc za swoje przekonania, które głosi Kościół: że poza nim nie ma zbawienia - czytam w „Rzeczpospolitej” opis wyników sondażu i komentarz do nich.
Pytanie kwestionariuszowe o tego typu zagadnienie musi zafałszować obraz. W zasadzie należałoby zadać pytanie, co odpowiadający ma na myśli mówiąc „tak” lub „nie”. Przy okazji jednak obrazuje problem w wyjaśnieniu katolikom nauczania Kościoła w jednej z podstawowych kwestii. To problem, który jest przyczyną wielu nieporozumień i wątpliwości.
Poza Kościołem nie ma zbawienia – stwierdza definicja dogmatyczna. To prawda. Ale jednocześnie pogląd, że tylko katolik może być zbawiony, został potępiony przez Święte Oficjum w 1949 roku, a w orzeczeniu powołano się na stwierdzenia Soboru Trydenckiego.
Więcej nawet: Kościół o żadnym człowieku nie powiedział i nie powie, że jest potępiony, chociaż – co ważne – zastrzega, że taka możliwość istnieje, a więc nie można też powiedzieć, że na pewno wszyscy zostaną zbawieni.
Po spotkaniach ekumenicznych i międzyreligijnych ludzie mają świadomość, że Kościół nie przekreśla możliwości zbawienia osób inaczej wierzących czy niewierzących. Nagłośnione zostało zdanie, że w każdej religii można odnaleźć pierwiastki Prawdy i Dobra. Znacznie mniej osób jednak zdaje sobie sprawę, że nie oznacza to zaprzeczenia stwierdzeniu: poza Kościołem nie ma zbawienia. Przypomnienie tej definicji w deklaracji Dominus Jesus kilka lat temu spowodowało burzę. Niepotrzebnie – nic w nauczaniu Kościoła się nie zmieniło.
Poza Chrystusem, który jest głową Kościoła, nie ma zbawienia. To dzięki Niemu i przez Niego możemy być zbawieni. To Bóg jednak – który zna ludzkie serca – włącza człowieka do Kościoła. W sposób dla nas widzialny lub nie.
Skomplikowane? Zapewne. Nie pozwala postawić jasnych granic między „nami” i „nimi”, ale też nie pozwala uznać, że Bogu jest „wszystko jedno”. Domaga się zastanowienia, wyboru dobra i wierności własnemu sumieniu. Jednak uproszczenia – i w jedną i w drugą stronę – fałszują prawdę o Bogu.
Kościół nie może rezygnować z wyjaśniania kwestii trudnych i protestowania przeciw uproszczeniom. Inaczej będziemy mieli efekt taki, jak we wspomnianym na początku sondażu i komentarzu do niego.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W ubiegłym roku całkowita produkcja wodoru w Chinach przekroczyła 36 mln ton.
Jej zdaniem konieczne jest wzmocnienie dialogu ze Stanami Zjednoczonymi na równych prawach.
Tym razem najpewniej był to dron przemytników. Kontrabandy nie znaleziono.
"Operacja policyjna trwa. Nadal apelujemy do ludzi, aby unikali tego obszaru".
W latach 2015-2024 zlikwidowano ponad 800 nieekologicznych źródeł ogrzewania.
Papież zachęca, aby przeżywać Boże Narodzenie jako czas umiaru i konkretnej miłości bliźniego.
W tekstach liurgii mowa o radości z zapowiadanego przyjścia Chrystusa.