W godzinach porannych we wtorek w Berlinie doszło do eksplozji ładunku wybuchowego w samochodzie osobowym jadącym Bismarckstrasse - jedną z głównych ulic w zachodniej części miasta - poinformowała policja w Berlinie. W wyniku eksplozji zginął kierowca pojazdu.
Okoliczności zdarzenia nie są na razie znane. Kierowca zmarł na miejscu. Oprócz niego nikt inny nie odniósł obrażeń.
W związku z podejrzeniem, że w samochodzie mogą znajdować się dalsze ładunki, policja przeszukała pojazd. "Nasi specjaliści od rozbrajania ładunków zakończyli pracę, samochód nie stanowi zagrożenia" - podała policja na Twitterze.
Jak podała policja, samochód jechał Bismarckstrasse w kierunku śródmieścia. Świadkowie usłyszeli głośny huk. Po eksplozji pojazd uderzył w samochód zaparkowany na poboczu.
Miejsce zajścia zostało zamknięte dla ruchu. Pracę podjęła komisja śledcza.
Jak podała agencja dpa, na miejscu zdarzenia przebywał prokurator specjalizujący się w postępowaniach przeciwko gangom motocyklowym. Nie wiadomo, czy jego obecność związana była z rodzajem sprawy.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.