Ponad 60 proc. mężczyzn i blisko połowa kobiet w Polsce ma nadwagę lub otyłość. Ten sam problem dotyka co trzeciego chłopca w wieku szkolnym i co piątą dziewczynkę - wynika z badań Instytutu Żywności i Żywienia.
Na tle krajów europejskich Polska lokuje się mniej więcej w połowie stawki. "Większą nadwagę i otyłość stwierdza się np. w Grecji, w Wielkiej Brytanii. Najwyższe odsetki nadwagi i otyłości są w Stanach Zjednoczonych" - mówi PAP Anna Taraszewska z Instytutu Żywności i Żywienia. W Polsce otyłych jest około 18 proc. mężczyzn i 21 proc. kobiet.
Eksperci podkreślają, że latach 70. poprzedniego wieku nadmierną masę ciała notowano w Polsce u mniej niż 10 proc. uczniów. Winne temu są zmiany stylu życia, w tym głównie ograniczenie aktywności fizycznej i spożywanie zbyt dużej ilości wysokokalorycznych produktów.
IŻŻ podkreśla, że nadwaga i otyłość są obecnie największym zagrożeniem dla zdrowia publicznego w Polsce i na świecie. Otyłość jest główną przyczyną takich chorób przewlekłych, jak: cukrzyca typu 2, choroby układu krążenia (udar mózgu, nadciśnienie tętnicze), nowotwory złośliwe (rak jelita grubego, sutka, gruczołu krokowego), kamica żółciowa, niealkoholowe stłuszczenie wątroby, zaburzenia hormonalne, zmiany zwyrodnieniowe układu kostno-stawowego czy nocny bezdech.
Osoby z nadwagą i otyłością prędzej czy później - w wyniku związanych z nimi powikłań i chorób - stają się pacjentami diabetologów, kardiologów, onkologów, neurologów, ginekologów, ortopedów, endokrynologów, dermatologów, a także psychologów i psychiatrów
WHO ostrzega, że epidemia otyłości będzie w najbliższych dekadach narastać w całej Europie.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Waszyngton zaoferował pomoc w usuwaniu szkód i ustalaniu okoliczności ataku.