Katoliccy macho
Hneryk Przondziono/Agencja GN

Katoliccy macho

Brak komentarzy: 0
KAI

publikacja 31.07.2009 11:14

Małgorzata Skowrońska pisze na łamach krakowskiej Gazety Wyborczej o katolickiej wspólnocie Mężczyzn św. Józefa, która zaczyna działać w Polsce.

Członkowie ruchu spotykają się przy parafii św. Józefa na Podgórzu. - Nie zależy nam na zbieraniu deklaracji członkowskich. Chcemy dać mężczyznom alternatywę, której w Kościele dla nich nie ma. Tak się dzieje, że mężczyźni czują się coraz bardziej osaczeni, a my chcemy im pokazać, jak znaleźć dla siebie przestrzeń i jak się realizować - tłumaczy Andrzej Lewek, koordynator ruchu.

Raz w miesiącu organizują spotkania, na które przychodzą studenci, ojcowie, emeryci. - Na rozmowy o sferze seksualnej i finansach zbierają się tłumy mężczyzn. Inne tematy przyciągają garstkę osób. Widocznie to są najbardziej palące problemy - komentuje. W męskim gronie wybierają się na weekendowe wyprawy. Byli już m.in. na wschodzie słońca na Babiej Górze i w podkrakowskich jaskiniach. Zazwyczaj jeżdżą sami, rzadko na takie wyprawy zabierają rodziny. Organizują też dni "męskiej pracy".

Małgorzata Skowrońska zaznacza, że w Polsce katolickie stowarzyszenia mężczyzn dopiero raczkują. W USA działają od dawna. Jednym z liderów "katolickich macho" jest Donald Turbitt, Amerykanin, emerytowany strażak i biznesmen. W sobotę przyjedzie na zaproszenie krakowskich Mężczyzn św. Józefa do Kalwarii Zebrzydowskiej.

List do Mężczyzn św. Józefa napisał bp Józef Guzdek (cały list na stronie http://mezczyzni.net).

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona