„Wstrzymajmy połowy na Morzu Bałtyckim” – postuluje część polskich rybaków. Powód? Dramatycznie mała liczba ryb. Szczególnie dorszy. Koledzy po fachu protestują: „Ten radykalny pomysł to gwóźdź do naszej trumny!”.
Związek Rybaków Polskich z Ustki (ZRP) ostrzega, że w Bałtyku drastycznie spada liczba oraz kondycja dorszy, szprotów i śledzi. – Jeśli chcemy odnowić te zasoby, powinniśmy wstrzymać połowy na 5 lat. To najlepsze rozwiązanie, choć wymagające wielkich wyrzeczeń z naszej strony. Jeśli jednak tego nie zrobimy, za 2 lata Bałtyk stanie się martwym morzem – alarmuje Jerzy Wysoczański, członek ZRP.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.