23 żołnierzy sił rządowych zginęło w ostrych starciach z islamistami na południu Filipin - poinformowało w czwartek filipińskie wojsko. Śmierć poniosło też co najmniej 20 bojowników mających związki z Al-Kaidą.
Dowódca regionu południowego, generał Benjamin Dolorfino, powiedział, że około 400 żołnierzy, marines i policjantów rozpoczęło jednocześnie ofensywę na dwie grupy muzułmańskich ekstremistów, ufortyfikowanych na wyspie Basilan. Walki trwały cały dzień.
Według Dolorfino zginęło 20 żołnierzy piechoty morskiej i trzech wojskowych innej formacji.
Celem operacji są kierujący ugrupowaniem Abu Sajaf dowódcy: Khair Mundus i Furuji Indama. Nie wiadomo, czy byli wśród zabitych bojowników. Obaj oskarżani są o dokonanie zamachów bombowych.
Abu Sajaf znajduje się na amerykańskiej liście organizacji terrorystycznych. Podejrzewa się, że organizacja ta otrzymuje fundusze od Al-Kaidy i uczestniczy w jej szkoleniach.
Jej zdaniem konieczne jest wzmocnienie dialogu ze Stanami Zjednoczonymi na równych prawach.
Tym razem najpewniej był to dron przemytników. Kontrabandy nie znaleziono.
"Operacja policyjna trwa. Nadal apelujemy do ludzi, aby unikali tego obszaru".
W latach 2015-2024 zlikwidowano ponad 800 nieekologicznych źródeł ogrzewania.
Papież zachęca, aby przeżywać Boże Narodzenie jako czas umiaru i konkretnej miłości bliźniego.
W tekstach liurgii mowa o radości z zapowiadanego przyjścia Chrystusa.
Upamiętnia wydarzenia z II w. p.n.e. - zwycięstwo Machabeuszy nad armią Antiocha IV.