Chińskie firmy mogą realizować duże projekty infrastrukturalne w Polsce i regionie Adriatyku-Bałtyku-Morza Czarnego - powiedział PAP szef MSZ Witold Waszczykowski na zakończenie swojej wizyty w Chinach. Chodzi m.in. o budowę dróg, kolei i lotnisk.
Minister ocenił wizytę w Chinach jako ważną. "Natomiast, czy ona przyniesie rezultaty, będzie można powiedzieć dopiero wtedy, kiedy projekty, które dzisiaj zaproponowaliśmy stronie chińskiej, i które strona chińska proponuje nam, zaczną być realizowane" - wyjaśnił.
Podczas wizyty w Chinach Waszczykowski odwiedził miasto Chengdu, stolicę prowincji Syczuan, oraz Pekin, gdzie spotkał się m.in. z wiceprezydentem Chin Li Yuanchao, szefem MSZ Wangiem Yi, kierownictwem Państwowej Komisji Rozwoju i Reform oraz chińskimi przedsiębiorcami. Rozmawiano o współpracy politycznej, gospodarczej, kulturalnej i sportowej. "Możliwość współpracy jest nieograniczona" - ocenił Waszczykowski.
Polska jest zainteresowana m.in. udziałem chińskich przedsiębiorstw w budowie dróg, szybkiej kolei i lotnisk oraz modernizacji portów morskich. Chińskie firmy mogłyby też odgrywać "pewną rolę" w ew. budowie w Polsce elektrowni atomowej. "Wiele firm chińskich ma bardzo duże doświadczenie w tworzeniu takiej infrastruktury. Niektóre z nich mogłyby korzystać w Polsce z naszych przetargów i wejść w realizację tych przedsięwzięć u nas" - powiedział szef polskiej dyplomacji.
Podczas spotkań dyskutowano również na temat utworzenia w Polsce nowych parków technologicznych, stref przemysłowych i stref inwestycyjnych dla Chińczyków.
Dużo rozmawiano także o zaproponowanej przez prezydenta Andrzeja Dudę formule regionu "ABC", czyli Adriatyku-Bałtyku-Morza Czarnego. Chińczykom zależy na integracji tego regionu, gdyż pozwoliłaby im ona na realizację większych projektów infrastrukturalnych, wykraczających poza Polskę - wyjaśnił minister.
Przykładem takiego projektu jest Via Carpatia - szlak autostrad i linii szybkiej kolei, który połączyłby Bałtyk z Morzem Czarnym. "Chińczycy rozmawiają zarówno w Belgradzie, jak i w Budapeszcie, o ewentualnej budowie takiej trasy. My byśmy chętnie się przyłączyli do takiej inicjatywy" - powiedział Waszczykowski.
Podkreślił, że Chińczycy uważają Polskę za największego partnera w grupie 16 państw Europy Środkowo-Wschodniej. Są nią szczególnie zainteresowani m.in. ze względu na jej wielkość i centralne położenie. Umożliwia ono tworzenie w Polsce centrów biznesowych, z których mogą prowadzić operacje na resztę Europy.
Taką strategię już od 2008 roku stosuje np. chińska firma telekomunikacyjna i producent smartfonów Huawei, który ze swojego warszawskiego oddziału koordynuje operacje w 26 krajach Europy Północnej i Środkowej.
Podczas wizyty w Chinach Waszczykowski otrzymał zaproszenie do Pekinu dla premier polskiego rządu Beaty Szydło. W najbliższych miesiącach Polskę odwiedzić ma prezydent Chin Xi Jinping.
Ministrowi w podróży do Chin towarzyszyli przedstawiciele innych resortów: Ministerstwa Rozwoju, Ministerstwa Skarbu Państwa, Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa, a także Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych oraz PLL LOT. W Chengdu wśród członków polskiej delegacji był marszałek województwa łódzkiego Witold Stępień.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.