Konstytucja z 1997 r. została napisana pod partię polityczną - twierdzi lider ruchu Kukiz'15.
Paweł Kukiz był w środę gościem Bogdana Rymanowskiego w programie "Jeden na Jeden". Muzyk i polityk podkreślił, że ruch Kukiz'15 "będzie rozmawiać z każdym, komu leży na sercu dobro Polski, a dobrem jest na dzień dzisiejszy jak najszybsza zmiana konstytucji".
Zaznaczył też, że podobały mu się przemówienia prezydenta Dudy i Jarosława Kaczyńskiego z pierwszych dni maja, w których mówcy nawiązywali do potrzeby zmian w obecnej ustawie zasadniczej.
- Tej konstytucji nie może napisać jedna partia polityczna. (...) To musi być ustawa zasadnicza napisana przez różne siły społeczne, różne organizacje, różne siły polityczne - zaznaczył Kukiz. Dodał przy tym, że większa otwartość na inne środowiska dostrzegł w przemówieniu prezydenta Andrzeja Dudy.
Nowa konstytucja, która będzie służyła społeczeństwu jest dla Kukiza podstawowym celem politycznym:
- Jeżeli zdarzyłaby się sytuacja taka, że oto nagle z nieba nam spada konstytucja, którą czytam z zachwytem, to wracam na scenę muzyczną. Ja przecież nie poszedłem po władzę, po apanaże i po pieniądze - dodał.
Kukiz surowo ocenia obecną ustawę zasadniczą: To kompromis dawnych elit postpezetpeerowskich z narodem. Kompromis, w którym te elity uzyskały wręcz absolutną władzę nad obywatelem.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.