W mieście Caltanissetta na Sycylii migranci ubiegający się o azyl we Włoszech uczą angielskiego strażników miejskich. "Szybką opanowują język" - przyznają nauczyciele z tamtejszego ośrodka dla migrantów, którzy prowadzą lekcje dwa razy w tygodniu.
Włoskie media, informując o tej wyjątkowej inicjatywie, podkreślają, że zadowoleni są zarówno migranci, jak i funkcjonariusze, którzy poprosili o takie lekcje.
Wśród uchodźców przybyłych na Sycylię są również ci, którzy uczyli angielskiego w swoich krajach. Teraz zaś pomagając w opanowaniu podstawowego słownictwa i zwrotów w tym języku uczą się jednocześnie od swych uczniów włoskiego.
Okazało się, że znajomość angielskiego jest niezbędna w straży miejskiej na wyspie, której przedstawiciele na co dzień mają kontakt z imigrantami i uchodźcami, znającymi często tylko ten właśnie język obcy.
Teraz bez angielskiego nie można sobie poradzić w naszej służbie - przyznają funkcjonariusze. W kursie uczestniczy też miejscowy komendant tej formacji. Prowadzone przez migrantów przyspieszone kursy angielskiego mają charakter praktyczny. Umundurowani uczniowie uczą się udzielać podstawowych informacji, zadawać pytania.
Lokalne władze chwalą ten pomysł zwracając uwagę na to, że to także forma integracji migrantów.
"Chcemy czuć się potrzebni"- powiedział Rahman, z zawodu nauczyciel angielskiego.
Zaapelował też, aby pozostali wierni tradycji polskiego oręża.
"Śmiało można powiedzieć, że pielgrzymujemy. My przedstawiciele władz państwowych (...)".
W kraju w siłę rosną inne, zwaśnione z nimi grupy ekstremistów.
"Nieumyślne narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężki uszczerbek na zdrowiu"
Tylko czerwcu i lipcu strażacy z tego powodu interweniowali ponad 800 razy.