Na obchody 70. rocznicy II wojny światowej do Polski może przylecieć jeszcze jeden ważny gość. Jak dowiedział się "Dziennik", chodzi o premiera Izraela Beniamina Netanjahu.
Wczoraj do naszego MSZ docierały w tej sprawie sprzeczne sygnały - zauważa gazeta. Po południu rząd był dobrej myśli, ale oficjalne potwierdzenie przylotu premiera Netanjahu nie nadchodziło. Późnym wieczorem sytuacja zmieniła się diametralnie. Chyba jednak nie będzie wizyty szefa izraelskiego rządu. "Na 95 proc. nie" - usłyszał wczoraj nieoficjalnie w MSZ "Dziennik".
Gazeta odnotowuje ponadto, iż zarzuty, że rocznicę wybuchu wojny zlekceważyli Amerykanie i wysyłają tylko byłego ministra obrony Williama Perry'ego, mocno irytują rząd.
Więcej na ten temat w publikacji "Dziennika".
Kobieta została skazana za rzekomą próbę obalenia reżymu i szpiegostwo.
Wizyta w irackim Kurdystanie ma trzy etapy. Zwieńczy ją Msza z udziałem 10 tys. wiernych.