O przejmowaniu świątyń ewangelickich po wojnie i krzywdzących stereotypach mówił bp Grzegorz Balcerek w homilii podczas Mszy św. z okazji 100-lecia konsekracji kościoła Kwiejcach na północy Wielkopolski, zbudowanego 100 lat temu przez niemieckich ewangelików.
Kościół katolicki w Polsce nie wypędzał po wojnie niemieckich ewangelików z ich świątyń – stwierdził stanowczo w sobotę w Kwiejcach na północy Wielkopolski pomocniczy biskup archidiecezji poznańskiej, Grzegorz Balcerek.
Duchowny odprawił Mszę św. z okazji konsekracji tutejszego kościoła, zbudowanego 100 lat temu przez niemieckich ewangelików, a po wojnie przejętego przez Kościół katolicki. W homilii odniósł się do "toczących się dyskusji na temat przyczyn i skutków II wojny światowej”.
„Nie było sytuacji, w której by wypędzano ewangelików niemieckich z ich kościołów i siłą zamieniano na kościoły katolickie. Katoliccy księża sami wyczerpani kadrowo i materialnie, przejmowali dla posługi duchowej opuszczone świątynie i dzięki temu ocalały one od zniszczenia i rozbiórki” – powiedział bp Balcerek.
Hierarcha przywołał przykład poewaneglickiego kościoła w wielkopolskim Połajewie, gdzie opuszczona przez wiernych świątynia pełniła przez lata funkcję magazynu na zboże i pasze, a ostatnio została wystawiona przez prywatnego właściciela na sprzedaż.
„Z szacunkiem myślimy o tych, którzy tu przed nami się modlili, słuchali słowa Bożego, kochali Boga i przeżywali Jego świętą obecność. Otaczamy modlitwą i zmarłych i żywych, gdziekolwiek teraz się znajdują” – mówił bp Balcerek o dawnych mieszkańcach Kwiejc, gdzie przed wojną żyła liczebna mniejszość niemiecka.
Biskup zastrzegł zarazem, że „bardzo krzywdzącym stereotypem jest utożsamianie ewangelików z Niemcami, a Polaków tylko z Kościołem katolickim”, gdyż – jak podkreślił – „ewangelicy Polacy bardzo wiele wycierpieli od Niemców przed i w czasie II wojny światowej”.
„Mówię to na przykładzie historii poznańskiej parafii ewangelickiej. Wielu z nich złożyło ofiarę z życia, broniąc Polski i walcząc o jej niepodległość” – dodał hierarcha, nawiązując do prześladowań poznańskich wyznawców Kościoła ewangelicko-augsburskiego, których proboszcz ks. Gustaw Manitius został zamordowany przez hitlerowców za wierność Polsce.
W przededniu 70. rocznicy wybuchu wojny biskup prosił Boga „o miłosierdzie i o siłę do przebaczenia i pojednania” oraz modlił się „o pokój na ziemi, o pokój między narodami, wiedząc, że pokój zaczyna się i kończy w ludzkich sercach”.
Neogotycki kościół w Kwiejcach zbudowali w 1909 roku miejscowi protestanci niemieccy. W 1947 roku świątynia została przejęta przez parafię rzymskokatolicką w Piłce jako kościół filialny i otrzymała wezwanie Niepokalanego Serca Najświętszej Marii Panny z Fatimy.
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.