W Wilnie rozpoczęły się w czwartek uroczystości pożegnalne szczątków ośmiu przedstawicieli rodu Radziwiłłów, które przed kilkoma laty zostały znalezione w Dubinkach, miejscowości odległej o 50 km od litewskiej stolicy.
Sarkofag ze szczątkami m.in. twórców potęgi rodu, stryjecznych braci: Mikołaja Radziwiłła Czarnego i Mikołaja Radziwiłła Rudego, który był bratem królowej Barbary Radziwiłłówny, został wystawiony w Litewskim Muzeum Sztuki, dawnym pałacu Radziwiłłów.
W czwartek i piątek każdy chętny może oddać hołd Radziwiłłom, którzy na Litwie są często określani mianem niekoronowanych władców tego kraju. W sobotę sarkofag zostanie przewieziony do Dubinek, gdzie odbędzie się uroczysty powtórny pochówek szczątków członków tego najpotężniejszego litewskiego rodu magnackiego w miejscu dawnego kościoła, którego fundamenty zostały uporządkowane i wzmocnione.
Na szczątki Radziwiłłów natrafiono w 2004 roku podczas prac archeologicznych, prowadzonych w na terenie byłego kościoła ewangelickiego w Dubinkach. Przepuszczenia archeologów, że natrafiono na szczątki Radziwiłłów potwierdziły badania DNA przeprowadzone w Instytucie Medycyny Sądowej im. Romera w Wilnie i w Instytucie Medycyny Sądowej Uniwersytetu Wrocławskiego.
Mikołaj Radziwiłł Rudy (1512-1584) był kanclerzem wielkim litewskim, wojewodą trockim, hetmanem wielkim litewskim. To on doprowadził do małżeństwa swojej siostry Barbary z królem Zygmuntem Augustem. Mikołaj Radziwiłł Czarny (1515-1565) był marszałkiem wielkim litewskim, kanclerzem wielkim litewskim i wojewodą wileńskim, zaciekłym obrońcą odrębności Wielkiego Księstwa Litewskiego. Uchodzi za postać kontrowersyjną, w Polsce miał opinię ambitnego intryganta, na Litwie - wielkiego litewskiego patrioty.
Dubinki były od XVI wieku siedzibą jednej z trzech linii rodziny Radziwiłłów tzw. kalwińskiej, której założycielem był Mikołaj Rudy; były też jednym z najważnijeszych ośrodków reformacji na Litwie.
... ogłosił premier Donald Tusk. Jeśli zajdzie potrzeba rząd ponownie je zamknie.
Izrael osiąga skutek odmienny od zamierzonego. Czy to nagroda dla Hamasu?
Mówi sędzia Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych Samuel A. Alito Jr.