Światowa Konferencja Klimatyczna w Genewie uzgodniła utworzenie nowego systemu prognozowania klimatycznego, aby w ten sposób pomóc biedniejszym krajom w przystosowaniu się do zmian klimatu i umożliwić im lepsze przygotowanie na wypadek klęsk żywiołowych.
Delegaci z około 150 krajów, uczestniczący w pięciodniowej konferencji, przyjęli w tej sprawie wspólną deklarację w czwartek.
Według amerykańskiej agencji meteorologicznej, nowe Globalne Ramy dla Usług Klimatycznych zostaną wdrożone do 2011 roku.
Podczas zakończonej w piątek konferencji w Genewie próbowano, niezależnie od zaplanowanego na grudzień szczytu klimatycznego w Kopenhadze, znaleźć rozwiązania w celu spowolnienia ocieplania się klimatu, które wiąże się z obecnością dużej ilości gazów cieplarnianych w atmosferze.
Według uczestników konferencja w Genewie dostarczy pożytecznych informacji naukowych negocjatorom, którzy podczas spotkania w Kopenhadze mają wypracować porozumienie zastępujące wygasający Protokół z Kioto w sprawie redukcji gazów cieplarnianych.
Bogate kraje, jak USA, już dysponują systemami przewidywania zmian klimatu, ale jedynie na krótką metę, i nie są one skoordynowane z systemami w innych krajach - powiedział dyrektor Krajowego Centrum Danych Klimatycznych przy amerykańskiej Administracji Oceanicznej i Atmosferycznej (National Climate Data Center at the U.S. National Oceanic and Atmospheric Administration) Thomas Karl.
"Usługi klimatyczne są nowym pojęciem" - dodał.
Nie podano kosztu nowego systemu, ale zdaniem Karla będzie on prawdopodobnie dwukrotnie droższy od tego, co świat wydaje obecnie na ten cel.
"Czuję się prawdopodobnie tak, jak Polacy, gdy wybrano św. Jana Pawła II."
Ustalenia, które pozwalają na wwóz większości ukraińskich towarów do UE bez cła tracą moc 6 czerwca.
Mieszkańcy regionów terroryzowanych przez zbrojne bandy założyli w stolicy "obóz protestacyjny".
Malijskie Siły Zbrojne (FAMA) wraz z rosyjskimi najemnikami aresztowały ok 100 mężczyzn.
Turecka policja zatrzymała 97 studentów Uniwersytetu Bosforskiego w Stambule .
Specjalny wysłannik USA ds. Ukrainy gen. Keith Kellogg mógł dokonać nadinterpretacji.