Prezydent Hugo Chavez powiedział w niedzielę, że Moskwa udostępni Wenezueli kredyt wysokości 2,2 mld dol., by umożliwić jej zakup rosyjskiej broni - poinformowała agencja AP.
Chavez podkreślił, że nowa broń potrzebna jest, by zastąpić przestarzały arsenał, w chwili, gdy kraj przygotowuje się do tego, co prezydent określa jako "możliwą inwazję ze strony USA" - pisze AP.
Lewicowy prezydent Wenezueli często twierdzi, że Waszyngton zamierza przejąć kontrolę nad zasobami ropy naftowej jego kraju.
O transakcji, w ramach której Caracas nabędzie od Rosji rakiety ktrótkiego zasięgu, informowano już w zeszłym tygodniu, w czasie wizyty Chaveza w Moskwie.
W niedzielę Chavez poinformował o innych szczegółach tego porozumienia: rząd w Caracas ma zamiar kupić 92 rosyjskie czołgi typu T - 72 i wieloprowadnicowe systemy rakietowe Smerch.
W ostatnich latach, odkąd rząd USA zabronił sprzedaży ekwipunku wojskowego do Wenezueli, Chavez kupił rosyjską broń za ponad 4 mld dol. Wśród nabytków prezydenta są myśliwce typu Su-30, śmigłowce i 100 tys. karabinów AK.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.