Szwajcarska delegacja odwiedziła amerykańską bazę morską w Guantanamo na Kubie, aby wytypować więźniów wolnych od podejrzeń o terroryzm, których mogłaby przyjąć Szwajcaria przed zamknięciem więzienia w Guantanamo, co ma nastąpić na początku 2010 roku.
Jak ogłosiło w niedzielę szwajcarskie Ministerstwo Sprawiedliwości i Policji, w wizycie, która odbyła się w sierpniu tego roku, uczestniczyli przedstawiciele różnych resortów rządu szwajcarskiego i delegaci kantonów.
Organizacja obrony praw człowieka Amnesty International wyraziła uznanie dla "konkretnych działań" władz szwajcarskich zmierzających do przyjęcia niektórych więźniów z Guantanamo. "Są wśród nich tacy, którzy już od siedmiu lat czekają na zwolnienie" - przypomniał rzecznik AI Daniel Graf.
Oprócz Szwajcarii gotowość przyjęcia pewnej liczby więźniów z Guantanamo zadeklarowały Irlandia i Hiszpania, podczas gdy W. Brytania, Portugalia i Francja już to uczyniły.
W amerykańskim więzieniu w Guantanamo pozostaje jeszcze około 200 osób.
Należał do szkoły koranicznej uważanej za wylęgarnię islamistów.
Pod śniegiem nadal znajduje się 41 osób. Spośród uwolnionych 4 osoby są w stanie krytycznym.
W akcji przed parlamentem wzięło udział, według policji, ok. 300 tys. osób.
Jego stan lekarze określają już nie jako krytyczny, a złożony.
Przedstawił się jako twardy negocjator, a jednocześnie zaskarbił sympatię Trumpa.
Ponad 500 dzieci jest wśród 2700 przypadków cholery, zgłoszonych pomiędzy 1 stycznia a 24 lutego.