W trwającej kampanii prezydenckiej w USA brakuje dialogu politycznego, w którym byłaby szanowana godność osoby ludzkiej i promowane dobro wspólne.
Tak uważa przewodnicząca Konferencji Zakonów Żeńskich USA s. Joan Marie Steadman. W specjalnym liście zachęca kandydatów na prezydenta USA do powstrzymania się od używania „nieludzkiego języka”. Pod dokumentem podpisało się ponad 5,6 tys. osób konsekrowanych, które nie zgadzają się na „głosy nienawiści i strachu”, pojawiające się podczas tegorocznej kampanii.
Sygnatariuszami listu są osoby pracujące w różnych sektorach duszpasterskich, w tym edukacji oraz opieki zdrowotnej. „Prosimy wszystkich polityków o powstrzymanie się od języka pozbawionego szacunku, nieludzkiego oraz demonizującego innych” – czytamy w dokumencie. Ponadto zakonnice zauważają, że niestety żyjemy w czasach, kiedy polityka jest zbyt często naznaczona własnym interesem i poniżającą retoryką. List trafił do liderów głównych partii amerykańskich, które wystawiły kandydatów w walce o fotel prezydencki.
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.