Ojciec Święty modli się za waldensów, aby ze szczerym sercem dążyli do pełnej jedności chrześcijan – dowiadujemy się z watykańskiego telegramu do uczestników rozpoczętego wczoraj Synodu Kościoła waldeńsko-metodystycznego.
To tradycyjna, choć już mniejszościowa, gałąź protestantyzmu we Włoszech, najliczniejszą grupę stanowią bowiem zielonoświątkowcy.
Ekumeniczne relacje z waldensami zawsze były dosyć trudne, bo wspólnota ta bardzo często kształtowała swą tożsamość na zasadzie przeciwieństwa względem katolicyzmu. W ostatnim czasie doszło jednak do pewnego przełomu we wzajemnych stosunkach. Przed rokiem Franciszek jako pierwszy w historii Papież odwiedził kościół waldensów, a w marcu przedstawiciele tej wspólnoty po raz pierwszy gościli w Watykanie.
Ojciec Święty zapewnia uczestników synodu o swej bliskości i modlitwach. Przypomina, że pełna jedność chrześcijan jest niezbędna, aby skutecznie świadczyć o Chrystusie całej ludzkości i przekazać jej to, co jest „sercem Ewangelii”. Papież ma nadzieję, że utrzymujące się między katolikami i waldensami różnice nie uniemożliwią współpracy na polu ewangelizacji, służby ubogim, chorym i migrantom, a także na rzecz ochrony stworzenia. Franciszek modli się również do Ducha Świętego, „aby pomógł nam żyć w komunii, która uprzedza wszelkie różnice”.
Na trwającym do piątku synodzie waldensi podsumowują nowe relacje z Kościołem katolickim. Jest również mowa o podjętej już z katolikami współpracy na rzecz przybywających do Włoch migrantów. W programie obrad nie brak też jednak kwestii kontrowersyjnych. Waldensi przygotowują bowiem oficjalny dokument na temat rodziny. W tych kwestiach drogi obu wyznań rozchodzą się najbardziej.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"