Kościół Anglii chce ograniczyć prawa kobiet, które zostaną biskupami. Ma to zapobiec podziałom - pisze „Rzeczpospolita”.
Kobiety, które zostaną wyświęcone na biskupów, nie będą sprawowały władzy nad całą diecezją – zaproponowała specjalna komisja rewizyjna Kościoła anglikańskiego. Komisja chce, by kobiety nie zarządzały parafiami szczególnie przywiązanymi do tradycji. Znalazłyby się one w gestii specjalnie powołanych biskupów mężczyzn.
– To rozsądny kompromis, który pozwoli na uniknięcie dalszych podziałów w Kościele – uważa Rod Thomas, szef organizacji monitorującej reformy.
Aby uniknąć sytuacji, w której jedna parafia będzie podlegać dwóm biskupom, kobieta utraci uprawnienia do sprawowania sakramentów na rzecz specjalnie mianowanego biskupa mężczyzny. Tylko on miałby na przykład prawo do udzielania sakramentu bierzmowania.
- Ta decyzja ustanawia biskupów drugiej kategorii i jedynie sankcjonuje schizmę w Kościele – mówi gazecie „Guardian” Ruth McCurry z organizacji walczącej o prawa kobiet w Kościele.
W sobotni wieczór 22 lutego siedem kościołów w Nowej Zelandii padło ofiarą podpaleń.
Części lwów i lampartów są sprzedawane na 80 proc. badanych rynków.
"Pomimo delikatnego stanu zdrowia, Ojciec Święty nadal myśli i modli się..."
Licznie obecni byli kardynałowie i pracownicy urzędów Stolicy Apostolskiej.