Młody Francuz, który wybrał się do Niemiec, żeby za gotówkę kupić używany samochód, zgubił w środę na dworcu w Dortmundzie (Nadrenia Północna-Westfalia) kopertę z prawie 10 tysiącami euro. Miał jednak szczęście - trafił na uczciwą znalazczynię.
Kopertę z pieniędzmi znalazła studentka i bez wahania przekazała ją policji. Francuz, który zgłosił zgubę, potrafił opisać kopertę i jej zawartość tak dokładnie, że policjanci oddali mu pieniądze.
Ta historia będzie miała ciąg dalszy - Francuz potrzebuje całej szczęśliwie odzyskanej sumy na zakup samochodu, więc nie mógł wypłacić studentce znaleźnego. Obiecał jednak solennie, że pieniądze prześle jej jak najszybciej.
Niemieckie przepisy określające wysokość znaleźnego są nieco skomplikowane. Za oddanie znalezionej zguby wartej więcej niż 500 euro należy się 25 euro plus 3 proc. wartości zguby, pomniejszonej o 500 euro.
Najlepiej nadają się owczarki holenderskie i belgijskie malinois.
Najlepiej nadają się owczarki holenderskie i belgijskie malinois.
- Trenował u mnie dwa lata. Rozpoznałem go, kiedy stanął na balkonie bazyliki Świętego Piotra.