Liczą na nie szwedzcy luteranie.
Na kilka dni przed przyjazdem Papieża do Szwecji hierarchowie tamtejszego Kościoła luterańskiego wypowiadają się na temat zmian, jakie ich zdaniem Franciszek powinien przeprowadzić w Kościele katolickim. Dotyczy to zwłaszcza dopuszczania kobiet do kapłaństwa i stosunku do homoseksualizmu. Zwracają na to uwagę arcybiskupka Antje Jackelen prymas Kościoła Szwecji oraz Eva Brunne, biskupka Sztokholmu, pierwsza zadeklarowana lesbijka, która została dopuszczona do funkcji luterańskiego biskupa w tym kraju.
Antje Jackelen zaznaczyła, że o kapłaństwo kobiet ubiegała się u Papieża osobiście, kiedy przed rokiem była w Watykanie. Przyznaje jednak, że Franciszek nie uczynił w tym kierunku żadnego kroku, pomimo pewnych nadziei, które mogły budzić jego niektóre wypowiedzi. Podobnie ma się rzecz ze stosunkiem do homoseksualizmu. Biskupka Sztokholmu spodziewała się po Franciszku wielkich zmian. Teraz przyznaje, że Kościół katolicki ma przed sobą długą drogę. Przeszliśmy od konfliktu do solidarności, ale trzeba jeszcze zharmonizować „korpus i praktykę” – powiedziała biskupka szwedzkiej stolicy w wywiadzie dla agencji AFP.
Luterańskie spekulacje o reformie Kościoła jednoznacznie ucina jednak zwierzchnik katolików w Szwecji bp Anders Arborelius, sam konwertyta z luteranizmu. Jego zdaniem Papież tylko przez swój sposób wyrażania się robi wrażenie progresisty. W rzeczywistości jednak nie wprowadził on żadnych zmian do litery katolickiej wiary.
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.
Według przewodniczącego KRRiT materiał zawiera treści dyskryminujące i nawołujące do nienawiści.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.