Stany Zjednoczone wystąpiły do Szwajcarii o ekstradycję reżysera Romana Polańskiego - poinformowało w piątek szwajcarskie ministerstwo sprawiedliwości.
"Amerykański wniosek o ekstradycję opiera się na nakazie aresztowania wydanym przez Sąd Najwyższy stanu Kalifornia dla hrabstwa Los Angeles 1 lutego 1978 r., w którym to dniu Roman Polański nie pojawił się w sądzie, jak tego wymagały warunki jego zwolnienia warunkowego" - napisał resort w komunikacie, dodając, że ambasada USA w Bernie skierowała do ministerstwa wniosek o ekstradycję 22 października.
Ministerstwo informuje, że przekaże wniosek do kantonu w Zurychu, który ma obowiązek zawiadomienia o nim Polańskiego. "Zostanie mu wyznaczony termin na przedstawienie swoich uwag do wniosku o ekstradycję. Na podstawie wniosku o ekstradycję i uwag Romana Polańskiego ministerstwo podejmie decyzję, czy należy zgodzić się na jego ekstradycję do Stanów Zjednoczonych, czy też nie. Od decyzji ministerstwa będzie przysługiwać odwołanie do Federalnego Trybunału Karnego oraz, jako ostatniej instancji, do Trybunału Federalnego" - pisze resort w komunikacie.
Polański został zatrzymany 26 września na lotnisku w Zurychu i umieszczony w areszcie ekstradycyjnym na podstawie amerykańskiego nakazu aresztowania z 1978 roku.
Wymiar sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych zarzuca mu, że w roku 1977 w willi aktora Jacka Nicholsona w Hollywood uwiódł 13-letnią wówczas Samanthę Gailey. W stanie Kalifornia czyn lubieżny z nieletnią klasyfikowany jest automatycznie jako gwałt. Przed zakończeniem rozpoczętego przeciwko Polańskiemu postępowania karnego zbiegł on do Francji, by uchronić się przed spodziewaną karą więzienia.
Kac nakazał wojsku "bezkompromisowe działanie z całą stanowczością", by zapobiec takim wydarzeniom.
Mieszkańców Ukrainy czeka trudna zima - stwierdził Franciszek.
W III kw. br. 24 spółki giełdowe pozostające pod kontrolą Skarbu Państwa zarobiły tylko 7,4 mld zł.
Uroczyste przekazanie odbędzie się w katedrze pw. Świętego Marcina w Spiskiej Kapitule na Słowacji.