Mszą świętą w sanktuarium św. Brunona i procesją na wzgórze nad jeziorem Niegocin, gdzie wedle legendy ten święty miał zginąć z rąk pogan, zakończyły się w sobotę w Giżycku (Warmińsko-mazurskie) obchody tysięcznej rocznicy śmierci św. Brunona z Kwerfurtu.
W uroczystościach kończących obchody rocznicy śmierci św. Brunona brali udział duchowni rzymskokatoliccy, greckokatoliccy i kościoła ewangelicko-augsburskiego - wierni tych trzech wyznań mieszkają w Giżycku i przez rok uczestniczyli w obchodach milenijnych.
Biskup ełcki Jerzy Mazur w homilii powiedział, że św. Brunon jest postacią jednoczącą narody i wyznania. "On żył w czasach, gdy chrześcijaństwo nie było jeszcze podzielone, gdy wszyscy byliśmy jedno. Postać św. Brunona zachęca nas do tego, byśmy ponownie dążyli do takiego stanu" - mówił bp Mazur. Zauważył, że przykład życia św. Brunona wskazuje na to, że "nadchodzi czas tego świętego, bo żyjemy w epoce poszukiwania nowych wzorców".
"Ten święty już jest postacią jednoczącą Polaków i Niemców" - powiedział bp Mazur. Podkreślił też, że w 1910 roku wierni kościoła ewangelicko-augsburskiego na wzgórzu nad jeziorem Niegocin, gdzie wedle legendy miał zginąć ten święty, ustawili pamiątkowy krzyż. Do dziś stoi on na wzgórzu i jest miejscem licznych pielgrzymek. Biskup zapowiedział, że co roku w pierwszą sobotę lipca przy tym krzyżu na wzgórzu będą celebrowane kolejne rocznice męczeńskiej śmierci św. Brunona.
Bp Janusz Jagucki z kościoła ewangelicko-augsburskiego zapowiedział w sobotę, że w przyszłym roku ewangelicy będą obchodzić 100. rocznicę ustawienia krzyża na wzgórzu nad Niegocinem i zaprosił katolików, do wspólnego świętowania tej rocznicy.
Centralne uroczystości upamiętniające śmierć św. Brunona odbyły się w Giżycku w czerwcu. Poza tym w ramach obchodów milenijnych odbywały się koncerty, konferencje naukowe, sympozja i spotkania poświęcone temu świętemu.
Św. Brunon urodził się w 974 roku w arystokratycznej rodzinie saskiego grafa w Kwerfurcie. Kształcił się w szkole katedralnej w Magdeburgu, potem wstąpił do zakonu benedyktynów. Podjął działalność misyjną. Zginął z rąk któregoś z plemion pogańskich 14 lutego lub 9 marca 1009 roku. Miał wówczas 35 lat. Bolesław Chrobry wykupił ciało Brunona, lecz nie wiadomo, gdzie zostało pochowane. Jego relikwie zaginęły w ciągu wieków.
Tradycja niemal całkowicie zanikła w okresie PRL-u. Dziś odżyła.
Po przeliczeniu wyników z 99 proc. komisji: socjaldemokraci wyrywają. Ale...
Prezydent USA wcześniej wielokrotnie powtarzał, że nie ułaskawi swojego syna.
Franciszek włączył się w dyskusję nad forsowaną przez prezydenta Macrona legalizacją eutanazji.
To najpoważniejsze walki wewnątrz Syrii od 2020 r. Zginęło w nich już ponad 250 osób.
W odpowiedzi władze w Seulu poderwały myśliwce i złożyły protest dyplomatyczny.