Zwolnienia w szpitalu w Starachowicach

Dyrektor zdecydował o rozwiązaniu umowy o pracę z ordynatorem oddziału położniczo-ginekologicznego, siostrą oddziałową, dwojgiem lekarzy i czterema pielęgniarkami.

To konsekwencje sprawy, która w ubiegłym tygodniu zbulwersowała opinię publiczną. Przypomnijmy: według informacji medialnych, kobieta w 8. miesiącu ciąży zgłosiła się do szpitala w Starachowicach, ponieważ przestała czuć ruchy dziecka. Według pacjentki i jej męża, na których powołują się media, gdy rozpoczęła się akcja porodowa, kobiecie nie udzielono pomocy. Pozostawiona bez opieki, urodziła martwe dziecko na podłodze w jednej ze szpitalnych sal.

- Nie znalazłem żadnej możliwości wytłumaczenia, dlaczego tak się stało i dlaczego przy kobiecie nie było lekarza i nie było położnej. Nie stwierdziłem faktu, że byli tak bardzo zajęci, iż nie potrafili zająć się tą kobietą - powiedział na konferencji prasowej Grzegorz Fitas, dyrektor szpitala.

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
5°C Czwartek
rano
11°C Czwartek
dzień
12°C Czwartek
wieczór
9°C Piątek
noc
wiecej »