Po niemal siedmiu latach przerwy wraca połączenie z Balic do Chicago.
Na początek będą to rejsy raz w tygodniu. Do Stanów Zjednoczonych z Krakowa polecimy bezpośrednio boeingiem 787, czyli dreamlinerem Polskich Linii Lotniczych LOT. Do obsługi połączenia między Krakowem a Chicago LOT wykorzysta jednego z dwóch nowych dreamlinerów, które dołączą do floty przewoźnika w połowie przyszłego roku. Rejsy będą wykonywane raz w tygodniu.
- LOT intensywnie walczy o serca pasażerów, w szczególności o Polonię, która podróżuje LOT-em od zawsze. Chcemy być przewoźnikiem pierwszego wyboru dla wszystkich pasażerów podróżujących między Polską a USA - mówi Rafał Milczarski, prezes LOT-u.
Decyzja o uruchomieniu połączenia z Krakowa do Chicago została podjęta w oparciu o szczegółowe analizy ruchu na tej trasie. Dane z ostatnich kilku lat pokazują wyraźny wzrost liczby pasażerów.
- W przyszłym roku po, niemal siedmiu latach, rejsy do Chicago powrócą do siatki połączeń krakowskiego lotniska. Z naszych analiz wynika, że zainteresowanie tym połączeniem jest wysokie i ciągle rośnie. Ponad 90 tys. osób rocznie, które dzisiaj z Krakowa lata z przesiadką do Chicago, zyska w przyszłym roku bezpośrednie połączenie. To dobra wiadomość dla pasażerów z Polski południowej, ze Śląska i Słowacji - mówi Radosław Włoszek, prezes Zarządu Kraków Airport.
- Kraków i Małopolska są miejscami, które przyciągają również amerykańskie firmy. Ich inwestycje są kluczowe w regionie. Nie można też zapominać o kulturowych i turystycznych walorach, dzięki którym Kraków i Małopolska są popularnym celem wyjazdów turystycznych Amerykanów - dodaje prezes Kraków Airport.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.