Porno taxi

- Po trzech latach przerwy, jeden z pornograficznych portali wrócił ze swoją reklamą na ulice polskich miast! Tym razem umieścił reklamy na środkach transportu miejskiego, między innymi na niektórych autobusach oraz taksówkach w Warszawie. Przez krótki czas promocja była dostępna również na autobusach miejskich w Łodzi, ale na szczęście reklamy zostały już usunięte - mówi Anna Bućkowska ze Stowarzyszenia Twoja Sprawa. - To kampania niebezpieczna dla dzieci i ogromnie szkodliwa. Wcześniej podobna promocja miała miejsce w 2013 roku i była prowadzona na wielkopowierzchniowych billboardach. W rezultacie naszych działań, Sejm wprowadził do Kodeksu karnego przepis zakazujący promocji i reklamy działalności polegającej na rozpowszechnianiu pornografii niezabezpieczonej przed dostępem dzieci - dodaje.

Po interwencji Stowarzyszenia Twoja Sprawa, firma MiniBus, która udostępniła swoje nośniki dla reklamy wycofała się z promowania portalu, tłumacząc że treść materiałów umieszczonych na posiadanych przez nią powierzchniach reklamowanych przez Agencje reklamową, nie był w momencie zamieszczania weryfikowany. "Po otrzymaniu od Państwa informacji, podjęliśmy natychmiastowe działania, mające na celu usunięcie reklam z naszych pojazdów. Na chwilę obecną, wszystkie zamieszczone ówcześnie reklamy zostało permanentnie usuniętych z naszych powierzchni. Pragniemy przeprosić za brak pierwotnej weryfikacji treści umieszczonej przez Agencję reklamy, która istotnie, nie miała prawa trafić i być eksponowana na posiadanych przez nas powierzchniach reklamowych" - czytamy w oświadczeniu przewoźnika.

Według szacunków Megapanel PBI/Gemius, tylko we wrześniu 2013 r., kiedy była prowadzona wspomniana kampania, na stronę pornograficznego portalu z niezwykle obsceniczną i wulgarną pornografią weszło ponad 140 tys. dzieci w wieku 7-14 lat. Obecnie portal ponawia podobną akcję reklamową.

- Stowarzyszenie Twoja Sprawa w dniu dzisiejszym zawiadomiło prokuraturę o popełnieniu przestępstwa. Oczekujemy, że prokuratura podejmie pilnie skuteczne działania doprowadzające do surowego ukarania sprawców, również osób pośredniczących w przeprowadzeniu tej skandalicznej promocji - mówi Anna Bućkowska, zachęcając do włączenia się w akcję konsumencką, która ma doprowadzić do natychmiastowego usunięcia reklam przez firmy, które pozwoliły sobie na ich upublicznienie. 

Stowarzyszenie prosi również o sygnały o podobnych reklamach. Można je wysyłać za pośrednictwem strony Stowarzyszenia Twoja Sprawa.