Niepełnosprawny muzyk Grzegorz Płonka został laureatem konkursu "Człowiek bez barier 2016". Nagrodę wręczyła na gali na Zamku Królewskim pierwsza dama Agata Kornhauser-Duda. Pierwsza dama Ukrainy Maryna Poroszenko wręczyła nagrodę specjalną dla tenisistki stołowej Natalii Partyki.
Natalia Partyka to polska tenisistka stołowa, czterokrotna mistrzyni paraolimpijska - z Aten, Pekinu, Londynu i Rio de Janeiro, a także trzykrotna uczestniczka igrzysk olimpijskich - Pekin, Londyn i Rio de Janeiro.
Grzegorz Płonka to cierpiący na niedosłuch zmysłowo-nerwowy pianista z wszczepionym implantem ślimakowym. Niedosłuch zdiagnozowano u niego dopiero, gdy miał 14 lat, wcześniej sądzono, że cierpi na autyzm. Dopiero wtedy chłopiec zaczął się uczyć mówić. W 2015 r. został laureatem konkursu "Ślimakowe Rytmy", na którym wykonał Sonatę Księżycową Ludwika van Beethovena.
Niepełnosprawność nie ogranicza możliwości realizowania ambitnych zamierzeń - mówiła w piątek Agata Kornhauser-Duda na gali rozdania nagród "Człowiek bez barier". Podkreśliła, że nagrody przyznawane są osobom niepełnosprawnym za nieprzeciętne zaangażowanie w różne sprawy, począwszy od tych ważnych dla najbliższego środowiska aż po te istotne dla całego kraju.
"Ale przede wszystkim są to nagrody za niezwykłą postawę, dzięki której państwo, którzy otrzymają te nagrody, pokazują, że na co dzień można przełamywać bariery, ale przede wszystkim można stać się wzorem godnego życia dla ogółu społeczeństwa" - zaznaczyła pierwsza dama.
Jak mówiła, niepełnosprawność nie ogranicza możliwości realizowania ambitnych zamierzeń. "Państwa silna wola, naturalność, ale przede wszystkim determinacja w działaniu sprawiają, że wzmacniają państwo integrację społeczną" - powiedziała Kornhauser-Duda do uczestników.
Również pierwsza dama Ukrainy podkreślała, że osiągnięcia osób niepełnosprawnych są dowodem, że żadne trudne okoliczności nie są przeszkodą w osiąganiu ambitnych celów. "Państwa osiągnięcia wzbudzają wiarę w sercach milionów ludzi" - mówiła.
Jak dodała, trzeba pamiętać, że ludzie, chociaż różni, wszyscy są równi. "Zasadą tą żyje Europa, w tym Polska. Jestem przekonana, że będziemy wspólnie tworzyć naszą europejską przyszłość" - podkreśliła Maryna Poroszenko.
W konkursie przyznano też cztery wyróżnienia. Pierwsze otrzymała Jolanta Golianek, która w 2009 r. uległa ciężkiemu oparzeniu. Założyła następnie Fundację Poparzeni, w której pomaga osobom poparzonym, szuka dla nich lekarzy, psychologów, rehabilitantów, wspiera ich w codziennym życiu.
Cezary Kopiczko, laureat drugiego wyróżnienia, to 25-latek, który od urodzenia nie ma prawego ramienia i lewej dłoni. Mimo to posiada uprawnienia do prowadzenia motocykla, koparko-ładowarki, wózka jezdniowego oraz ciężarówki z naczepą. Od czterech lat zawodowo jeździ ciężarówką.
Ewa Durska trenuje pchnięcie kulą od 20 lat. Jest trzykrotną mistrzynią paraolimpijską (Sydney 2000 r., Londyn 2012 r., Rio de Janeiro 2016 r.), a także wielokrotną mistrzynią świata.
Bawer Aondo-Akaa, również laureat wyróżnienia w tegorocznym konkursie "Człowiek bez barier", to jeżdżący na wózku, 31-letni doktor teologii. Otrzymał on także Nagrodę Publiczności w tym konkursie.
W tym roku po raz pierwszy przyznano w ramach Konkursu "Człowiek bez Barier" nagrodę "Osobowość Internetowa". Otrzymał ją Rafał Miszkiel. Przed trzema laty uległ wypadkowi, w wyniku którego doznał porażenia kończyn dolnych oraz amputowano mu część prawej ręki. Dziś prowadzi kanał na YouTube "Życie na wózku", gdzie pokazuje, jak wygląda codzienne życie osoby poruszającej się na wózku.
Konkurs "Człowiek bez barier" jest organizowany od 2003 roku. Jego celem jest nagradzanie osób niepełnosprawnych, których życie zawodowe i społeczne może stać się wzorem postępowania dla innych. Konkurs ma pokazać, że niepełnosprawność nie musi ograniczać ludzi i kojarzyć się z biernością.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.