"Święty" biznes

Amerykański ksiądz w polskim ornacie, polska świeca na afrykańskiej misji i różaniec z Watykanu wyprodukowany pod Jasną Górą. Polska zdominowała globalny rynek dewocjonaliów.

Pisze w tygodniku „Wprost” Sebastian Stodolak.

- Rynek ten nabrał wiatru w żagle z końcem PRL. Wtedy firmy zalegalizowały swoją działalność, a z uwagi na pochodzenie papieża Jana Pawła II skierowały się na nie oczy świata - czytamy.

- Ale czasy prosperity dla branży dewocjonaliów powoli się kończą. Przyczyną jest kryzys i… Chińczycy. Ci drudzy są zagrożeniem dla producentów figurek, różańców, biżuterii i obrazków. Rynek zalały już chińskie figurki przedstawiające Jana Pawła II - pisze Stodolak.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
25 26 27 28 29 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31 1 2 3 4 5 6
14°C Czwartek
dzień
14°C Czwartek
wieczór
12°C Piątek
noc
9°C Piątek
rano
wiecej »