Kościół w Niemczech wzywa do modlitwy za ofiary zamachu i przestrzega przed narastaniem nienawiści wobec uchodźców.
Kościół w Niemczech wzywa, by modlić się za ofiary wczorajszego zamachu w Berlinie. Jednocześnie apeluje o spokój w ocenie sytuacji. Biskupi zapewniają o swej modlitwie i zapraszają na nabożeństwa żałobne, ale też przestrzegają przed narastaniem nienawiści wobec uchodźców.
„Jestem wstrząśnięty wiadomościami z Berlina” – napisał dziś rano przewodniczący niemieckiego episkopatu. Kard. Reinhard Marx zapewnił o swojej modlitwie za ofiary i ich rodziny oraz wezwał całe niemieckie społeczeństwo do jedności w tych trudnych chwilach. Na nabożeństwo żałobne w samo południe do berlińskiej katedry św. Jadwigi zapraszał abp Heiner Koch, a metropolita Bambergu abp Ludwig Schick napisał na portalu społecznościowym Twitter: „Potrzebujemy więcej Bożego Narodzenia”. Biskup Ratyzbony Rudolf Voderholzer wezwał wszystkie parafie swojej diecezji do modlitwy o pokój i za ofiary tej tragedii.
W związku z informacją policji, że zamachowcem mógł być młody Pakistańczyk zameldowany przed rokiem w Niemczech jako uchodźca, bp Stephan Ackermann z Trewiru zaapelował o spokój i roztropność: „Zrozumiałym jest, że ludzie boją się i są rozgniewani. Ale nie możemy dać się wciągnąć w dynamikę sprawców, bo dokładnie o to im chodzi, by nas podburzyć przeciwko sobie i podsycać nienawiść” – powiedział bp Ackermann w rozmowie z katolicką agencją prasową KNA. Przewodniczący niemieckiej komisji „Iustitia et Pax” dodał, że „nieodpowiedzialnym i nieuczciwym byłoby podejrzewać wszystkich uchodźców”.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.