Polska jest bezpieczna; wszystkie służby cały czas monitorują sytuację, są w pełnej gotowości 24 godziny na dobę; nie ma w tej chwili w Polsce informacji, które mogłyby nas niepokoić – powiedziała w wywiadzie dla PAP premier Beata Szydło, pytana o bezpieczeństwo Polaków po zamachu w Berlinie.
PAP zapytała premier m.in., czy w Polsce są osoby, które mogą stwarzać zagrożenie terrorystyczne, i w jaki sposób jest to monitorowane.
"Polska jest bezpieczna. Wszystkie służby w Polsce odpowiedzialne za bezpieczeństwo cały czas monitorują sytuację, są w pełnej gotowości 24 godziny na dobę. Nie ma w tej chwili w Polsce informacji czy oznak, które mogłyby nas niepokoić. Chciałabym też zwrócić uwagę, by polscy obywatele podróżujący po Europie uważali na to, co się dzieje wokół nich" – powiedziała premier.
"Bohaterska postawa polskiego kierowcy, który prawdopodobnie - tak przynajmniej wynika z dotychczasowych ustaleń - przed śmiercią próbował walczyć z zamachowcem i doprowadzić do tego, by katastrofa w Berlinie nie była tak olbrzymia, wymaga wielkiego szacunku" – dodała.
W poniedziałek wieczorem kierowca 40-tonowej ciężarówki wjechał w tłum na jarmarku na Breitscheidplatz w Berlinie. Zabił 12 osób i ranił blisko 50. Prokuratura podejrzewa, że sprawcą był poszukiwany listem gończym w całej Europie Tunezyjczyk Anis Amri. Jedną z ofiar jest polski kierowca ciężarówki użytej do staranowania ludzi zgromadzonych na jarmarku.
Zaatakowano regiony chersoński, doniecki i dniepropietrowski.
Ludzie oskarżają mnie o kolaborację. Jak ktokolwiek może tak o mnie mówić?
5,4 mld osób żyje w krajach, gdzie łamane jest prawo do wolności religijnej.
Nic nie wskazuje na to, żeby KE była skłonna wycofać się z założeń systemu ETS 2.
To reakcja na wypuszczeniu w jej kierunku kolejnych balonów.