Dwanaście tysięcy młodych ludzi potwierdziło przyjazd do Poznania na Europejskie Spotkanie Młodych.
– Biorąc pod uwagę doświadczenie lat poprzednich, to bardzo duża liczba jak na połowę listopada – mówi KAI brat Marek ze wspólnoty z Taizè.
Bracia i wolontariusze od września prowadzą w Poznaniu Centrum Przygotowań do Europejskiego Spotkania Młodych, które 27 grudnia rozpocznie się w stolicy Wielkopolski. – Rozdaliśmy już ponad 100 tys. broszurek na temat spotkania, a dzięki współpracy z Archidiecezją Poznańską udało nam się zaangażować w jego przygotowywanie 158 parafii w Poznaniu i okolicach – podkreśla brat Marek. Od września bracia i wolontariusze organizują codzienną modlitwę ze śpiewem kanonów w jednym z kościołów położonych w centrum miasta i koordynują pracę parafialnych zespołów przygotowań.
Na spotkanie zgłosili się już młodzi z Francji, Portugalii, Włoch i Niemiec. – Przyjedzie bardzo dużo młodzieży z Ukrainy, są zgłoszenia z Białorusi i z Rosji – mówi brat Marek. Dodaje, że po 9 osób zgłosiło się z Turkmenistanu i z Uzbekistanu. – Jest nawet 12 zgłoszeń z Togo, republiki w zachodniej Afryce nad Zatoką Gwinejską – zauważa z uśmiechem.
Europejskie Spotkanie Młodych będzie dużym przedsięwzięciem logistycznym. Uruchomionych zostanie m.in. 20 specjalnych pociągów, dzięki którym młodzi bez problemu dostaną się do Poznania z okolicznych miejscowości – Gniezna, Środy Wlk. czy Kościana.
W najbliższą sobotę i niedzielę odbędzie się tzw. weekend dla parafii. Członkowie parafialnych ekip przygotowań odwiedzą braci, by uzgodnić, ile osób zostanie przyjętych w poszczególnych parafiach miasta Poznania i okolic. W niedzielę za tydzień abp Stanisław Gądecki odprawi dla młodych Mszę św. w katedrze transmitowaną przez TVP Polonia, podczas której zaprosi młodzież przebywającą w różnych krajach świata do Poznania.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.