Ok. 80 osób, głównie działaczy Wolnego Związku Zawodowego Sierpnia 80, demonstrowało w czwartek przed hipermarketem Tesco w Gdyni domagając się podwyżki płac i poprawy warunków pracy. Władze sieci uważają żądania podwyżki za niemożliwe do spełnienia.
W trwającej trzy kwadranse pikiecie uczestniczyli też działacze trzech innych związków zawodowych funkcjonujących w sieci Tesco: Konfederacja Pracy, zrzeszony w OPZZ Związek Zawodowy Pracowników Handlu w Tesco w Gdyni oraz NSZZ Solidarność 80.
Jak poinformował PAP przewodniczący WZZ Sierpień 80 Bogusław Ziętek, pracownicy Tesco domagają się podwyżek płac o 300 złotych. "Jedna z gazet podała wczoraj, że utrzymanie więźnia w Polsce kosztuje dziennie 76 złotych. Pracownicy Tesco mogą o takiej stawce tylko pomarzyć, a muszą utrzymać siebie i rodziny. Ich zarobki sięgają 1500 zł brutto" - powiedział Ziętek.
Demonstrujący domagali się także lepszych warunków pracy w Tesco. "Tesco otwiera nowe sklepy i to bardzo dobrze, ale niestety te nowe sklepy obsługiwane są przez tę samą załogę, pracownicy pracują niejednokrotnie na kilku stanowiskach" - wyjaśnił lider Sierpnia 80.
"Związki zawodowe, które stały za dzisiejszą akcją, reprezentują niewielki odsetek naszych pracowników. Ich żądania kolejnej podwyżki są niemożliwe do spełnienia, zwłaszcza w czasach, kiedy wiele firm zamroziło płace czy nawet przeprowadza zwolnienia. Tesco Polska oferuje konkurencyjny pakiet płacowy i świadczeń pracowniczych. Badania opinii naszych pracowników, które regularnie prowadzimy, wskazują, że poziom zadowolenia z pracy w naszej firmie systematycznie rośnie" - głosi oświadczenie przesłane PAP przez rzecznika prasowego Tesco Michała Kubajka.
Następna ogólnopolska pikieta pracowników Tesco ma się odbyć na początku grudnia w Częstochowie. Dodał, że jeśli negocjacje z zarządem firmy nie zakończą się porozumieniem, przed świętami Bożego Narodzenia może dojść do strajku w sklepach.
W manifestacji nie uczestniczyli przedstawiciele piątego związku zawodowego działającego w Tesco NSZZ Solidarność, którzy zgodzili się na proponowane przez zarząd firmy podwyżki w wysokości trzech procent.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"