Udało się odnaleźć żywych 23 chińskich turystów i dwóch członków załogi statku turystycznego, który zaginął w sobotę w Malezji, u wybrzeży Borneo - poinformowały w niedzielę malezyjskie władze. Sześć osób w dalszym ciągu jest poszukiwanych.
Jak podano, w pierwszej kolejności samolot wojskowy dostrzegł kapitana łodzi i członka załogi. Następnie rybacy uratowali 10 rozbitków, a potem kolejnych osiem osób. Ostatnią 5-osobową grupę uratował holownik.
Wśród sześciu zaginionych jest pięciu chińskich turystów i członek załogi.
Operację ratowniczą utrudniają silny wiatr i wysokie fale. Poszukiwania rozciągają się na obszarze tysiąca kilometrów kwadratowych.
Statek wypłynął z portu w Kota Kinabulu w stanie Sabah na północy Borneo w sobotę o godz. 9 rano czasu lokalnego (w nocy z piątku na sobotę w Polsce). Miał dotrzeć na popularną wśród turystów wyspę Mengalum.
Okres świąt nowego roku księżycowego jest dla wielu Chińczyków okazją do wyjazdów, również zagranicznych.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.