Z Wrocławia wprost pod siedzibę niemieckiej telewizji ZDF wyruszył ogromny billboard informujący o niemieckich obozach koncentracyjnych. To oddolna społeczna odpowiedź na ostatnie publikacje w zachodnich mediach mówiące o "polskich obozach śmierci".
Billboard wyruszył ze stolicy Dolnego Śląska późnym popołudniem. Wieczorem przekroczy granicę polsko-niemiecką w Zgorzelcu. Następnie skieruje się w Niemczech do Wiesbaden, Mainz, Bonn i dalej do Brukseli, Londynu oraz Cambridge. Samochód z przyczepką do ostatniego miasta ma dojechać w niedzielę.
- Idea jest prosta. Żądamy prawdy historycznej. Jesteśmy przeciwko stosowaniu zwrotów „polskie obozy koncentracyjne”, polskie obozy śmierci”, które nagminnie używane są w mediach Europy Zachodniej - mówi Dawid Hallman z Fundacji Tradycji Miast i Wsi.
Akcja nie rozpoczęła się wraz z wyjazdem billboardu. Pomysł zrodził się jeszcze w 2015 roku na portalu wykop.pl, którego społeczność postanowiła zaprotestować przeciwko nieprawdziwym zwrotom.
- Ogłoszono wtedy konkurs na billboard graficzny i wygrał ten, z którym jedziemy dziś do Niemiec. Ostatnio inicjatywa odżyła z powodu skandalicznej publikacji stacji telewizyjnej ZDF. Nie zastosowała się ona do wyroku sądu. Powództwo zostało skierowane przez byłego więźnia obozu Auschwitz, Karola Tenderę. Telewizja, owszem, przeprosiła, ale w bardzo kuriozalny sposób, nie według wyroku sądowego - przypomina Dawid Hallman.
Pomysłodawcą akcji była więc społeczność portalu Wykop, a Fundacja Tradycji Miast i Wsi zajęła się sprawą formalnie.
- Jako fundacja zbieraliśmy środki na realizację tego działania. Tu duża zasługa portalu „Żelazna Logika”, który w internecie rozpoczął używanie hashtagu #GermanDeathCamps - tłumaczy D. Hallman.
Akcja została sfinansowana jedynie dzięki datkom internautów, a organizacja opiera się wyłącznie na pracy wolontariuszy. Docelowo billboard ma stanąć pod siedzibą telewizji niemieckiej ZDF.
- Inicjatywa wymierzona jest w głównie w uzyskanie sprawiedliwości od ZDF-u, dlatego na billboardzie znajduje się napis „ZDF apologize”, czyli „ZDF przeproś”. Podejrzewam, że to dopiero początek walki o tę prawdę. Skandaliczne sformułowania o polskich obozach zagłady będą się jeszcze powtarzały - stwierdza Dawid Hallman.
Nie wyklucza, że po objazdowej akcji grupa społeczników podejmie kolejne inicjatywy z pomocą internautów.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.