Z bólem przyjąłem wiadomość o poważnych szkodach, jakie spowodowały one w licznych prowincjach” Argentyny – pisze Franciszek w liście do przewodniczącego episkopatu tego kraju.
Papież łączy się duchowo ze swoimi rodakami, dotkniętymi w ostatnich dniach ulewnymi deszczami. „Z bólem przyjąłem wiadomość o poważnych szkodach, jakie spowodowały one w licznych prowincjach” Argentyny – pisze Franciszek w liście do przewodniczącego episkopatu tego kraju, metropolity Santa Fe de la Vera Cruz abp. José Maríi Arancedo. Ewakuowano tam już ponad 7 tys. osób, a tysiące domów zostało zniszczonych.
„Proszę Cię, drogi bracie, byś przekazał wyrazy mojej bliskości tym tysiącom ludzi, którzy musieli zostać ewakuowani, a wielu z nich straciło w jednej chwili wszystko, co mieli: dom, dobra, rodzinne pamiątki... owoc tylu lat wyrzeczeń i pracy – pisze Ojciec Święty do abp. Arancedo. – Pragnę towarzyszyć modlitwą i słowami zachęty biskupom, księżom i wiernym licznych parafii, którzy w tych chwilach potrzeby starają się być blisko swojego ludu; a także władzom, instytucjom i wolontariuszom, aby współpracując między sobą w duchu jedności nieśli wszystkim dotkniętym tą klęską żywiołową świadectwo braterskiej solidarności” – czytamy w papieskim liście do przewodniczącego episkopatu Argentyny, cierpiącej w tych dniach katastrofalne skutki ulewnych deszczów.
Prezydent po rozmowie z sekretarzem obrony Stanów Zjednoczonych Petem Hegsethem.
Minister Kosiniak-Kamysz: Sojusz polsko-amerykański nigdy nie był tak silny jak teraz.
Trzeba zakończyć tę wojnę - mówił też o sytuacji na Ukrainie.
Trump: Rosja od dawna mówiła, że nie pozwoli na Ukrainę w NATO, ja chcę tylko zakończenia wojny.
Armia Krajowa była najlepiej zorganizowanym podziemnym wojskiem w okupowanej Europie.
Burundyjczycy nie pozwolą się mordować, jak mieszkańcy Republiki Demokratycznej Konga.