Z racji niesamowitej nagonki na PiS przy użyciu mojego nazwiska, złożyłem oświadczenie o rezygnacji z członkostwa w Prawa i Sprawiedliwości - powiedział Bartłomiej Misiewicz opuszczając w czwartek około godz. 15 siedzibę partii w Warszawie.
Jak dodał, "wszelkie sukcesy rządu pani premier Beaty Szydło, zwłaszcza te socjalne, które poprawiają byt Polaków były przykrywane wykorzystując moje nazwisko do tej brudnej kampanii".
"Więc złożyłem rezygnację, żeby nie obarczać całej Zjednoczonej Prawicy tym atakiem" - powiedział Misiewicz dziennikarzom opuszczają siedzibę PiS na ul. Nowogrodzkiej.
"Chciałbym przeprosić wszystkich Polaków za to, że muszą tego żenującego spektaklu słuchać, że muszą to oglądać" - powiedział Misiewicz dziennikarzom po wyjściu z siedziby PiS.
"Nie zawsze jest tak, jak media piszą, ale żeby móc pokazywać, jakie sukcesy odnosi Zjednoczona Prawica w Polsce, zrezygnowałem z członkostwa w Prawie i Sprawiedliwości" - dodał.
... ocenił węgierski minister spraw zagranicznych Peter Szijjarto.
Wcześniej delegacja protestujących przekazała swoje postulaty wobec KE.
Każdy z nich otrzymał wynagrodzenie 210 razy większe niż przeciętnie zarabiający pracownik.
Z powodu trwających w nich konfliktów zbrojnych, terroryzmu i przestępczości.