W Skierniewicach wmurowany został kamień węgielny pod Europejskie Centrum Ortopedii. W placówce leczone będą dzieci, które urodziły się z ciężkimi wadami ortopedycznymi. Będzie to pierwsza w Europie, a druga na świecie - po West Palm Beach na Florydzie - specjalizująca się w tej dziedzinie placówka.
To właśnie na Florydzie ratunku szukają rodzice dzieci, którym w Polsce lekarze często nie dają szans na to, by mogły chodzić. Dror Paley, dyrektor amerykańskiej kliniki, światowej sławy chirurg ortopeda, prostuje stopy, wydłuża kości, leczy najcięższe deformacje. Klinika w Skierniewicach nosić będzie jego imię. Amerykański lekarz bardzo wspiera powstanie placówki, a od 9 do 11 maja konsultował w Skierniewicach chore dzieci z całej Polski, a także z innych krajów.
Jak ważny i historyczny to moment dla Skierniewic, podkreślił prezydent miasta Krzysztof Jażdżyk. – Stało się to, o czym mówiliśmy od przeszło roku. Myślę, że nikt już nie ma wątpliwości, że Europejskie Centrum Ortopedyczne dr. Paleya powstanie w Skierniewicach – cieszył się.
Swoją pomoc m.in. w wyszkoleniu personelu i organizacji pracy kliniki zadeklarował sam lekarz. Nawiązał też do historii swojej rodziny. – Bardzo się cieszę, że rozpoczynamy budowę. To hołd dla mojego ojca i moich przodków, którzy pochodzą z Polski, bo tu zaczęła się historia mojej rodziny i moja. Wierzę, że sprawimy wiele medycznych cudów, pracując w niedalekiej przyszłości w Skierniewicach – mówił chirurg podczas uroczystości.
Potrzebę stworzenia specjalistycznego centrum ortopedii w Polsce dostrzegła kilka lat temu Małgorzata Nowotnik, prezes Fundacji "Kochaj życie", która podkreśla, że dzieci z Polski stanowią najliczniejszą grupę pacjentów w klinice na Florydzie. – Rodzice czekają. Na konsultacje w Skierniewicach zgłosiło się w maju ponad 80 dzieci. Tam, gdzie lekarze proponują amputację, dr Paley leczy i daję nadzieję na normalne życie. Musimy zbudować tę klinikę dla nich – mówiła M. Nowotnik.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.