Przed warszawską synagogą im. Nożyków w piątek - w pierwszym dniu święta Chanuki - odbyło się uroczyste zapalenie pierwszej świecy chanukowej. Uczynił to naczelny rabin Polski, Michael Schudrich. Chanuka przypada w tym roku od 11 do 18 grudnia.
Przed zapaleniem pierwszej świecy chanukowej zostały odmówione trzy błogosławieństwa: pierwsze na zapalanie świecy chanukowej; drugie na zapamiętanie o cudzie chanukowym, który miał miejsce po zwycięstwie rodu żydowskiego Machabeuszy nad Sleucydami w 165 r. p.n.e., a trzecie - dziękczynne za to, że Najwyższy pozwolił wszystkim Żydom dożyć tego dnia. Śpiewana była też pieśń "Skało zbawienia mego".
Kolejne świece umieszczone w specjalnym ośmioramiennym świeczniku, zwanym chanukija, będą zapalane w kolejnych dniach. Natomiast we wtorek, 15 grudnia, już po raz trzeci świece chanukowe zostaną zapalone w Pałacu Prezydenckim.
Zapalanie światła jest jedną z najważniejszych czynności Chanuki - każdego dnia zapala się kolejną świecę lub pochodnie i umieszcza w chanukiji.
Święto Światła jest obchodzone na pamiątkę zwycięstwa żydowskiego rodu Machabeuszy nad wywodzącymi się z Syrii Seleucydami w 165 roku p.n.e., oczyszczenia i ponownej konsekracji jerozolimskiej świątyni (Chanuka to po hebrajsku "poświęcenie"). Po zwycięstwie Machabeusze zapalili w świątyni świecznik zwany menorą; choć zapas oliwy powinien był starczyć tylko na jeden dzień, menora paliła się osiem dni. Machabeusze uznali to za cud.
W kalendarzu żydowskim Chanuka rozpoczyna się zawsze 25. dnia księżycowego miesiąca Kislew (listopad-grudzień).
Przewodniczący Gminy Wyznaniowej Żydowskiej Piotr Kadlcik podkreślił, że Chanuka przypomina nam "o gotowości do ogromnych poświęceń, do gotowości ryzykowania życia wyłącznie dlatego, że ktoś - okupant postanowił odebrać nam naszą tożsamość, nasze zwyczaje, aby zmienić nas na swoje podobieństwo". Dodał, że Chanuka uczy nas, że "nie wolno nam zapomnieć o naszej tożsamości, o naszych tradycjach". Stąd też - jak zaznaczył Kadlcik - to święto jest zarówno tak samo żydowskie, jak i polskie.
Po uroczystości zgromadzeni udali na poczęstunek - tradycyjne placki ziemniaczane zwane "latkes". Do potraw chanukowych należą ponadto potrawy smażone na tłuszczu, np. naleśniki czy pączki.
Według najnowszego sondażu Calin Georgescu może obecnie liczyć na poparcie na poziomie ok. 50 proc.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Obiecał zakończenie "inwazji na granicy" i zakończenie wojen.
Ale Kościół ma prawo istnieć, mieć poglądy i jasno je komunikować.