Zdaje się, że spór wokół organizacji tegorocznych pokazów lotniczych w Radomiu dobiega do szczęśliwego i korzystnego finału.
Na dzisiejszej konferencji prasowej Radosław Witkowski, prezydent Radomia, poinformował, że otrzymał z Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych faks. Gen. Jarosław Mika, dowódca generalny Rodzajów Sił Zbrojnych, zaprasza przedstawicieli miasta do Warszawy na rozmowy w sprawie organizacji Międzynarodowych Pokazów Lotniczych Air Show. - Chodzi o ustalenia w zakresie organizacji imprezy. Jutro jesteśmy w Warszawie i rozmawiamy o pokazach, które mają się odbyć pod koniec sierpnia w Radomiu - mówił R. Witkowski.
Równolegle w Warszawie, w siedzibie Sejmu RP, Antoni Macierewicz, minister obrony narodowej, odpowiadając na pytanie Leszka Ruszczyka, radomskiego posła Platformy Obywatelskiej, powiedział: - Air Show 2017 w Radomiu dojdzie do skutku i będzie imprezą dwudniową. Po raz pierwszy wejście na nią nie będzie biletowane, a cała dokumentacja jest gotowa do podpisu z władzami Radomia.
Podczas tegorocznych Międzynarodowych Pokazów Lotniczych Air Show zostaną uczczeni kpt. Franciszek Żwirko i inż. Stanisław Wigura, którzy 85 lat temu odnieśli zwycięstwo w Międzynarodowych Pokazach Lotniczych Challenge 1932. - W Air Show 2017 wezmą udział wydzielone siły i sprzęt wojskowy prezentujący potencjał Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej oraz innych państw zaproszonych do udziału, a także cywilne statki powietrzne. Kulminacyjnym punktem będą pokazy dynamiczne w powietrzu oraz wystawa statyczna sprzętu wojskowego - zapewniał minister.
W przyszłym roku odbędą się w Radomiu kolejne pokazy lotnicze dla uczczenia 100. rocznicy odzyskania niepodległości i tyluż lat polskiego lotnictwa.
ks. Zbigniew Niemirski /Foto Gość
Minister Antoni Macierewicz zapowiada, że po raz pierwszy pokazy lotnicze nie będą biletowane
Czytaj także:
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.