Do kolejnego zamachu na chrześcijańską świątynię doszło w indyjskim stanie Karnataka.
W nocy z 14 na 15 grudnia obrzucono kamieniami grotę św. Antoniego przy katolickim kościele Serca Jezusowego w Kolaigiri. Oblicza się, że jest to już 66. atak na chrześcijan w Karnatace, a przy tym czwarty z kolei w ciągu tylko czterech dni. 12 grudnia hinduistyczni ekstremiści zaatakowali chórzystów z Kościoła metodystów, a 14 grudnia policja zatrzymała na kilka godzin 11 chrześcijan z miasta Virapt, oskarżając ich dokonywanie przymusowych nawróceń. Tego też dnia ekstremiści pobili pod takim samym zarzutem protestanckiego pastora i jego żonę.
Co najmniej 13 osób zginęło, a 73 zostały ranne w wyniku działań policji wobec demontrantów.
Główny cel reżimu jest jasny: ograniczyć wszelkie formy swobody wypowiedzi.
Spędzili oni na stacji kosmicznej Tiangong (Niebiański Pałac) 192 dni.
Dom dla chrześcijan, ale życie w nim codzienne staje się trudniejsze i niepewne.
Papież Franciszek mówił wcześniej, że oboje kandydaci są przeciwko życiu.
"Brawo, feldmarszałku" - napisała caryca Katarzyna II w liście gratulacyjnym.