Watykan ma szansę stać się jedynym państwem na świecie, w którym będą jeździły wyłącznie elektryczne samochody.
Pierwszym krokiem ku temu będzie, jak zapowiada dyrektor służb technicznych Stolicy Apostolskiej inż. Pier Carlo Cuscianna, rezygnacja z benzyny w samochodach służbowych. Nie wiadomo jednak, czy także papieskie papamobile będzie jeździć na prąd. Na razie bowiem Watykan nie dysponuje odpowiednim pojazdem.
Nie jest to pierwsza ekologiczna inicjatywa Stolicy Apostolskiej. Niedaleko Auli Pawła VI, w której Papież spotyka się z pielgrzymami, od 9 lat znajduje się punkt doładowania elektrycznego. Na razie wykorzystywany jest on głównie przez wozy telewizyjne transmitujące wydarzenia z udziałem Papieża. W najmniejszym państwie świata prowadzona jest też segregacja odpadków, a duża część energii zużywanej w watykańskich urzędach pochodzi z paneli słonecznych. Co więcej, działa tu też „solar cooling”, czyli urządzenie produkujące zimno z energii słonecznej.
Jak zauważa dyrektor watykańskich służb technicznych, jest to szczególnie przydatne latem, gdy wzrasta zapotrzebowanie na klimatyzację. Do 2014 r. mają też być zakończone prace nad budowaną pod Rzymem największą w Europie elektrownią słoneczną. Da ona energetyczną niezależność Państwu Watykańskiemu, a nawet uczyni zeń eksportera energii elektrycznej. Jednocześnie zdecydowanie zmniejszy emisję dwutlenku węgla do atmosfery, wpływając bardzo na ekologiczny wizerunek Watykanu.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.