Ok. 8 tys. rodzin w potrzebie, czyli blisko 48 tys. osób z całej Polski otrzymało pomoc w ramach IX edycji akcji "Szlachetna Paczka". Paczki dla potrzebujących przygotowali m.in. prezydentowa Maria Kaczyńska, tenisistki Agnieszka i Urszula Radwańskie, siatkarze reprezentacji Polski, piłkarze Wisły Kraków.
Ogólnopolska akcja świątecznej pomocy "Szlachetna Paczka" organizowana jest co roku przez Stowarzyszenie Wiosna. Przed świętami zakończyła się jej IX edycja.
Stowarzyszenie tworzy bazę, w której zgromadzone są informacje o sytuacji i potrzebach rodzin, ale bez ich danych osobowych. Jest ona umieszczona na stronie internetowej stowarzyszenia. Każdy, kto chce włączyć się do akcji, może wybrać z bazy rodzinę w swojej okolicy i przygotować dla niej świąteczną paczkę.
Bazy tworzone są w oparciu o dane z ośrodków pomocy społecznej, szkół, parafii, organizacji takich jak Caritas. Wolontariusze zbierają informacje o rodzinach, które potrzebują pomocy, a potem pytają je, czy są zainteresowane udziałem w akcji. Później przeprowadzają szczegółowy wywiad na temat konkretnych potrzeb danej rodziny. W ramach akcji nie przekazuje się przypadkowych produktów ani pieniędzy, ale zaspokaja konkretne potrzeby.
Jeśli jedna osoba nie jest w stanie spełnić życzenia wybranej rodziny, może je zrealizować przy pomocy innych. Dzięki temu łatwiej zorganizować pomoc i nie jest to tak obciążające finansowo. Jak szacuje Stowarzyszenie Wiosna, w tym roku średnio jedną paczkę przygotowywało nawet 14 osób - całe rodziny, klasy szkolne, załogi firm, studenci - w sumie ok. 112 tys. darczyńców.
Organizatorom zależy, żeby co roku pomoc otrzymały wszystkie rodziny umieszczone w bazie. Tegoroczna akcja została przedłużona do czasu, aż znaleźli się darczyńcy dla wszystkich. Jeśli zabrakło darczyńcy, wolontariusze starali się indywidualnie o pomoc dla rodziny. Według szacunków Stowarzyszenia Wiosna w skali kraju można mówić o kilkudziesięciu takich przypadkach.
Według zadeklarowanych (przed zakupami) przez darczyńców danych, średnia wartość paczki to blisko 800 zł. Razem daje to sumę 6 mln 400 tys. zł.
"Najważniejsze wyniki to jednak te wzięte prosto od ludzi: radość obdarowanych, radość darczyńców, którzy niesamowicie przeżywają to, że mogli tak bardzo konkretnie pomóc, również radość wspólnoty w czynieniu dobra, radość wolontariuszy, którą można mierzyć euforią pośredników dobroci, ogarniającą cały trud, nieprzespane noce i zmaganie się z wielką ilością całkiem zwyczajnych spraw" - podkreśla prezes Stowarzyszenia Wiosna ks. Jacek Stryczek.
W ubiegłym roku w akcji wzięło udział ponad 53 tys. darczyńców. Dzięki temu świąteczną pomoc o łącznej wartości 3,3 mln zł otrzymało prawie 5 tys. rodzin z całej Polski.
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.