Jerzy Janowicz pokonał 18-letniego Kanadyjczyka Denisa Shapovalova 6:4, 3:6, 6:3, 7:6 (7-2) w pierwszej rundzie tenisowego turnieju wielkoszlemowego w Wimbledonie.
Mecz trwał 2 godziny i 25 minut.
Obaj spotkali się po raz drugi w karierze. W marcowym półfinale challengera ATP w Guadalajarze Kanadyjczyk wygrał w trzech setach.
Łodzianin zajmuje 141. miejsce w rankingu ATP, a jego rywal jest sklasyfikowany o 23 pozycje niżej. Urodzony w Tel Awiwie Kanadyjczyk nie jest jednak w Londynie postacią anonimową - rok temu triumfował w zmaganiach juniorskich.
Janowicz, by znaleźć się w głównej drabince Wimbledonu, skorzystał po raz ostatni z "zamrożonego rankingu", Shapovalov zaś dostał od organizatorów "dziką kartę".
Według najnowszego sondażu Calin Georgescu może obecnie liczyć na poparcie na poziomie ok. 50 proc.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Obiecał zakończenie "inwazji na granicy" i zakończenie wojen.
Ale Kościół ma prawo istnieć, mieć poglądy i jasno je komunikować.