W sobotnim ostrzale prowadzonym z amerykańskiego samolotu bezzałogowego w północno-zachodnim Pakistanie zginęło 13 osób - wynika z najnowszego bilansu podanego w niedzielę przez pakistańskie siły bezpieczeństwa. Dzień wcześniej informowano o pięciu ofiarach tego ataku.
Pociski spadły na kryjówkę talibów w jednej z wiosek na terytoriach plemiennych w Północnym Waziristanie. Źródło w pakistańskich służbach wywiadowczych poinformowało anonimowo, że zginęło 13 bojowników, a trzech kolejnych zostało rannych. Wśród zabitych jest jeden z lokalnych dowódców, Abdur Rehman. Jego męczeńską śmierć ogłaszały w niedzielę meczety w głównym mieście regionu, Miranshah.
Właściciel zaatakowanego domu miał kontakty z talibami.
Stany Zjednoczone uważają Północny Waziristan za kryjówkę pakistańskich talibów, ich sprzymierzeńców z Al-Kaidy i afgańskich talibów.
Dla hollywoodzkiego gwiazdora filmowego Denzela Washingtona wiara jest najważniejsza w życiu.
Dziś w Drohiczynie odbył się pogrzeb zmarłego 14 września miejscowego biskupa seniora.
Wkrótce zaczną się najcięższe i najbardziej uciążliwe dla mieszkańców Rudy Śląskiej prace.