Podczas zamieszek w Hamburgu w czasie szczytu G20 zatrzymanych zostało czterech Polaków - poinformował we wtorek PAP rzecznik hamburskiej policji; odmówił podania szczegółów dotyczących wieku, płci oraz miejsca zamieszkania zatrzymanych.
Rzecznik zastrzegł, że trzech zatrzymanych podejrzanych jest o dokonanie czynów karalnych, natomiast wobec jednej osoby zastosowano areszt prewencyjny. O dalszym losie Polaków zadecyduje sąd.
Policja poinformowała, że podczas demonstracji w Hamburgu łącznie zatrzymano 186 osób, w tym 54 cudzoziemców. Oprócz Polaków, także obywateli Francji, Włoch, Hiszpanii, Holandii, Szwajcarii i Austrii. Areszt prewencyjny zastosowano natomiast wobec 228 osób, z których 161 to obywatele Niemiec.
PIE: import surowców krytycznych z Ameryki Łacińskiej pozwoli UE uniezależnić się od Chin.
Kraj ma ponad 170 mln mieszkańców, z których 90 proc. wyznaje islam. Katolików jest tam 300 tys.
Indie włączyły się w spór między Mauritiusem a W. Brytanią o przynależność wysp Chagos