Dyrektorzy szpitali nadal negocjują z Narodowym Funduszem Zdrowia warunki kontraktów na świadczenia medyczne w 2010 r. Większość lecznic podpisała już aneksy do umów, które obowiązywały w 2009 r. Najgorzej sytuacja wygląda w województwach: podlaskim i lubelskim, gdzie szpitale nie zaakceptowały jeszcze warunków NFZ.
Nie ma zagrożenia, że po pierwszym stycznia pacjenci pozostaną bez opieki medycznej, gdyż nawet w przypadku niepodpisania aneksu szpitale na mocy obowiązujących umów muszą wykonywać świadczenia medyczne do końca lutego.
Żaden z podlaskich szpitali nie podpisał jak dotąd aneksów do umów na świadczenia medyczne na 2010 rok - poinformował w środę po południu rzecznik podlaskiego NFZ Adam Dębski. Według najnowszej propozycji Funduszu szpitale miałyby dostać na 2010 rok 800 mln zł na świadczenia - czyli o ok. 63 mln zł więcej niż NFZ oferował jeszcze kilka tygodni temu. W 2009 roku na lecznice było przeznaczonych 787 mln zł. Placówki w 2010 roku dostaną jednak faktycznie mniej pieniędzy niż w 2009 roku, bo - bo jak tłumaczy Dębski - inna będzie struktura wydatków: fundusz m.in. przejmuje finansowanie przeszczepów, wdroży nowe programy terapeutyczne, musi też zapewnić więcej środków na leczenie podlaskich pacjentów w innych regionach.
Szpitale na Lubelszczyźnie nie podpisały aneksów finansowych umów z NFZ na przyszły rok. W środę konwent powiatów i zarząd województwa lubelskiego we wspólnym stanowisku odrzuciły warunki zaproponowane szpitalom przez Fundusz. Samorządowcy domagają się zwiększenia kontraktów do poziomu odpowiadającemu rzeczywistemu wykonaniu świadczeń w obecnym roku, z uwzględnieniem tzw. nadwykonań. "Zaproponowane kontrakty są zbyt niskie, krzywdzące dla mieszkańców Lubelszczyzny" - powiedział PAP przewodniczący konwentu powiatów, starosta lubelski Paweł Pikula.
Warunków finansowych nie zaakceptowały też Dziecięcy Szpital Kliniczny oraz największy w regionie Publiczny Szpital Kliniczny nr 4 w Lublinie. Dyrekcje tych lecznic uważają zaproponowane budżety za zbyt niskie.
Rzecznik podkarpackiego oddziału NFZ w Rzeszowie Marek Jakubowicz powiedział PAP, że spośród 54 placówek w regionie, świadczących usługi z zakresu leczenia szpitalnego (z tego 28 to szpitale w potocznym rozumieniu) aneksy do umów z NFZ na 2010 rok podpisało zaledwie 13. Są to placówki niepubliczne. Ponadto kilka takich placówek prowadzi jeszcze rozmowy z NFZ, ale - jak zaznaczył rzecznik - nie są to negocjacje, ponieważ Fundusz nie może nic więcej zaproponować. Budżet podkarpackiego Funduszu na 2010 rok wynosi ponad 2,6 mld zł, z tego na lecznictwo szpitalne przypada ponad 1,2 mld zł.
Jak powiedział PAP Zbigniew Strzelczyk, prezes stowarzyszenia zrzeszającego ZOZ-y i szpitale powiatowe, na samą działalność szpitalną szpitale otrzymają tyle samo pieniędzy, ale kosztem innej działalności, np. rehabilitacji, psychiatrii, zakładów opiekuńczo-leczniczych. "Takie warunki są dla dyrektorów podkarpackich szpitali nie do przyjęcia i w związku z tym nie zamierzamy podpisać aneksów" - zaznaczył. Swoje stanowisko zmienią, jeżeli zostaną zapłacone wszystkie nadwykonania za 2009 rok, środki na 2010 rok będą realnie przynajmniej w tej wysokości, co w br. oraz gdy otrzymają pisemne zapewnienie, że w przyszłym roku problem nadwykonań będzie rozwiązywany. NFZ zalega podkarpackim szpitalom ok. 180 mln zł z tytułu nadwykonań za 2008 i 2009 rok.
Jeszcze ponad połowa szpitali w Łódzkiem nie podpisała z NFZ aneksów do umów - poinformowała PAP rzeczniczka łódzkiego oddziału NFZ Beata Aszkielaniec. Dodała, że z placówkami tymi nadal trwają negocjacje. Przypomniała, że w przyszłym roku cena za tzw. punkt nie zmieniła się. Natomiast jeśli chodzi o kontrakty, to są one na poziomie od 96 proc do 104 proc. w porównaniu z 2009 rokiem.
W woj. mazowieckim aneksy podpisało już prawie 100 na 173 szpitale. Pozostałe mają zrobić to w czwartek.
Warmińsko-mazurskie szpitale powiatowe w środę negocjują z oddziałem NFZ w sprawie podpisania przyszłorocznych kontraktów na świadczenia medyczne. Dyrektorzy szpitali żądają lepszych warunków finansowych niż te, które proponuje Fundusz. Chodzi o kontrakty na leczenie szpitalne na poziomie czerwca 2008 roku. Szpitale chcą także, by NFZ przekazał na ambulatoryjną opiekę specjalistyczną nie mniej niż 6,5 proc. ubiegłorocznego kontraktu. NFZ obciął nawet o 15 proc. w niektórych placówkach twierdząc, że zaoszczędzone w ten sposób pieniądze przekaże na szpitale psychiatryczne i rehabilitacyjne w regionie.
W Małopolsce aneksy do umów na świadczenia szpitalne podpisało 38 placówek. "Kolejnych 29 podmiotów wstępnie zaakceptowało warunki przedstawione przez NFZ, ale jeszcze nie zdążyliśmy z nimi podpisać aneksów" - powiedziała w środę PAP rzeczniczka małopolskiego oddziału NFZ Jolanta Pulchna.
W województwie zachodniopomorskim aneksy do umów na leczenie szpitalne w 2010 r. podpisali dyrektorzy 25 szpitali. W sprawie umów z czterema lecznicami trwają negocjacje; dotyczy to Szpitala Klinicznego nr 2 oraz Szpitala Wojewódzkiego w Szczecinie oraz szpitali w Kamieniu Pomorskim i Dębnie.
Lubuski NFZ na 37 umów na leczenie szpitalne w 2010 roku podpisał 30. "Trwają rozmowy z pozostałymi placówkami, dlatego dopiero 31 grudnia będziemy mogli podsumować wyniki negocjacji ze wszystkimi szpitalami naszego województwa" - poinformował PAP dyrektor Lubuskiego Oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia, Stanisław Łobacz.
W woj. pomorskim wszystkie szpitale podpisały umowy z NFZ na świadczenia medyczne w 2010 r. Łącznie podpisano 40 umów. Rzecznik prasowy gdańskiego oddziału NFZ Mariusz Szymański powiedział w środę PAP, że "placówkom zostały zaproponowane warunki porównywalne z b. rokiem i w przyszłym roku otrzymają one tyle samo pieniędzy".
Według rzecznika śląskiego oddziału NFZ Jacka Kopocza, plany finansowe na przyszły rok podpisała "znakomita większość" szpitali w regionie. "Rano było to 64 proc. placówek, teraz ich liczba jest znacząco większa" - powiedział Kopocz. Przez cały dzień dyrektorzy szpitali przyjeżdżali do NFZ, by podpisać kontrakty.
Obydwa radomskie szpitale otrzymały od NFZ ofertę finansową podobną do warunków tegorocznego kontraktu. Dyrektorzy lecznic zapowiedzieli, że podpiszą kontrakty. Szefowa Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Radomiu Luiza Staszewska zastrzegła jednak, że po Nowym Roku będzie chciała renegocjować kontrakt, gdyż według niej przy zaproponowanych przez NFZ stawkach w 2010 roku szpitalowi może zabraknąć ok. 20 mln zł.
Według rzeczniczki świętokrzyskiego oddziału NFZ Beaty Szczepanek kontrakty na 2010 rok podpisały do środy wszystkie szpitale w województwie oprócz Świętokrzyskiego Centrum Onkologii i Szpitala Powiatowego w Busku-Zdroju. Dyrektorzy tych dwóch lecznic mają rozmawiać z dyrekcją Funduszu w czwartek.
Jak poinformowała PAP Sylwia Wądrzyk-Bularz z biura prasowego Wielkopolskiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ, oddział uzgodnił już warunki finansowe ze wszystkimi szpitalami.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.